Zwiększ organiczny ruch w 7 prostych krokach
Skrycie liczysz na to, że Twoja strona internetowa przypomni Googleowi o Twojej działalności i w magiczny sposób zacznie przyciągać setki potencjalnych klientów? Przykro mi, ale nie ma tu miejsca na magię.
Owszem, Google jest mądry, ale nie potrafi czytać w myślach. Jeśli chcesz, aby Twoja strona była widoczna w wynikach wyszukiwania, musisz poświęcić jej trochę uwagi. Na szczęście jest to całkiem proste – wystarczy zastosować kilka sprawdzonych technik SEO.
W tym artykule przedstawię Ci 7 kroków, dzięki którym możesz zwiększyć organiczny ruch na Twojej stronie. Żadne z nich nie jest szczególnie skomplikowane, a efekty będą widoczne już po kilku tygodniach. Gotowy? To zaczynajmy!
Krok 1: Sprawdź, czy Twoja strona jest zoptymalizowana pod kątem urządzeń mobilnych
Widziałem już niejeden przypadek, gdy strona była perfekcyjnie dopracowana na komputerach stacjonarnych, a na smartfonach wyglądała jak wyrzucona z lat 90-tych. Taki brak responsywności to prawdziwy grzech śmiertelny w oczach Google.
Zgodnie z najnowszymi raportami, ponad połowa wyszukiwań w Google pochodzi właśnie z urządzeń mobilnych. Co więcej, od marca 2018 roku Google stosuje metodologię Mobile First Index, co oznacza, że to właśnie wersja mobilna Twojej strony jest brana pod uwagę podczas pozycjonowania.
Zanim przejdziesz do kolejnych kroków, sprawdź koniecznie, czy Twoja witryna jest zoptymalizowana pod kątem urządzeń mobilnych. Możesz to zrobić za pomocą bezpłatnego narzędzia Google. Jeśli coś jest nie tak, czas to naprawić!
Krok 2: Zadbaj o poprawne przekierowania
Ach, te URL-e… Wiele osób zapomina, że Google traktuje każdą z wersji Twojej strony jako odrębną witrynę. Czyli jeśli Twój serwis jest dostępny pod adresami http://www.twojastrona.pl, https://twojastrona.pl, http://twojastrona.pl oraz https://www.twojastrona.pl, Google uzna je za 4 różne strony.
A to bardzo źle, ponieważ sprawia, że Twój przekaz się rozmywa, a Google ma problem z jednoznacznym określeniem, która wersja jest oryginalna. W efekcie Twoja pozycja w wynikach wyszukiwania może ucierpieć.
Dlatego koniecznie ustaw poprawne przekierowania (301) ze wszystkich wersji URL na jedną, docelową. Najczęściej jest to wersja z protokołem HTTPS i z www. w adresie, np. https://www.twojastrona.pl.
Krok 3: Zwiększ szybkość ładowania strony
Wierzysz lub nie, ale szybkość ładowania Twojej witryny ma ogromny wpływ na jej pozycjonowanie w Google. Kilka lat temu firma ta potwierdziła, że prędkość jest jednym z istotnych czynników rankingowych.
A teraz, wraz z najnowszą aktualizacją algorytmu, ma to jeszcze większe znaczenie. Szybkie strony internetowe są nagradzane lepszymi pozycjami, a wolne karane. Dlatego musisz zadbać o to, aby Twoja witryna ładowała się błyskawicznie.
Jak to osiągnąć? Przede wszystkim wyczyść kod HTML swojej strony z niepotrzebnych elementów. Jeśli korzystasz z WordPressa, zwróć szczególną uwagę na instalowane wtyczki – niektóre z nich mogą mocno obciążać stronę. Ponadto zoptymalizuj wszystkie obrazy i pliki graficzne za pomocą narzędzi takich jak Kraken.io.
Krok 4: Usuń “strony zombie”
Dawno, dawno temu, gdy Google było jeszcze młode i niedoświadczone, wiele stron internetowych zaczęło masowo powielać treści, licząc na lepsze pozycjonowanie. Efekt? Zamiast jednej świetnej strony mieliśmy dziesiątki niemal identycznych, wypchanych słowami kluczowymi.
Google szybko jednak uporało się z tym problemem, a takie praktyki uznając za złe. Teraz firma bardzo negatywnie patrzy na strony, które mają wiele zindeksowanych podstron, ale w rzeczywistości nie oferują one niczego wartościowego dla użytkownika.
Nazwaliśmy je “stronami zombie” i możesz być pewien, że robią one wyłącznie szkodę Twojej pozycji w wyszukiwarce. Dlatego koniecznie zidentyfikuj je i usuń z serwisu. Dzięki temu zyskasz przejrzystą strukturę, a Google będzie mógł bez problemu zindeksować Twoje najważniejsze podstrony.
Krok 5: Zoptymalizuj kluczowe strony pod kątem SEO
Teraz, gdy masz już uporządkowaną strukturę witryny, pora zająć się optymalizacją kluczowych podstron pod kątem SEO. Nie musisz tego robić dla całego serwisu – wystarczy, że skupisz się na 5-10 najważniejszych wpisach czy podstronach.
Jeśli korzystasz z WordPressa, niezastąpiona okaże się tutaj wtyczka Yoast SEO. Pomoże Ci ona zadbać o wszystkie kluczowe elementy optymalizacji, takie jak title, meta description, nagłówki czy optymalizacja grafik. A jeśli planujesz budowę nowej strony, polecam Ci wybór szybkiego i zoptymalizowanego motywu – np. z rodziny Astra.
Pamiętaj, że optymalizacja SEO to nie tylko kwestia samego kodu. Równie ważna jest treść – musi być ona unikalna, angażująca i dostosowana do potrzeb Twoich klientów.
Krok 6: Zadbaj o linki zwrotne
Choć Google coraz częściej zwraca uwagę na jakość treści, linki zwrotne wciąż mają ogromne znaczenie dla pozycjonowania strony. Badania pokazują, że korelują one z rankingami bardziej niż jakikolwiek inny czynnik.
Dlatego musisz poświęcić trochę czasu na budowanie swojego profilu linków zwrotnych. Możesz to zrobić m.in. poprzez aktywność w social mediach, guest postowanie na topowych blogach czy współpracę z influencerami.
Pamiętaj jednak, że nie chodzi tu o ilość, a o jakość linków. Google docenia te, które prowadzą z renomowanych, tematycznie powiązanych witryn. Dlatego starannie wybieraj partnerów i unikaj podejrzanych praktyk, takich jak masowe wymiany linków.
Krok 7: Popraw atrakcyjność treści na Twoich kluczowych podstronach
Dotarliśmy do ostatniego, ale nie mniej ważnego kroku. Nawet jeśli Twoja strona jest perfekcyjnie zoptymalizowana pod kątem SEO, to bez atrakcyjnej, wartościowej treści ciężko będzie Ci oczarować Google i zdobyć wysokie pozycje.
Dlatego zadbaj o to, aby Twoje kluczowe podstrony były piękne, angażujące i przede wszystkim – znacznie lepsze od konkurencji. Jak to osiągnąć? Oto kilka wskazówek:
- Zacznij od krótkich, wciągających wstępów – unikaj długich, rozwlekłych wprowadzeń.
- Stosuj krótkie akapity i podtytuły – ułatwi to skanowanie treści.
- Wzbogać content o multimedia – zdjęcia, infografiki, filmy wideo.
- Linkuj wewnętrznie do innych ważnych podstron na Twojej witrynie.
Pamiętaj, że Google nagradzaautorów, którzy tworzą treści naprawdę wartościowe i przydatne dla użytkowników. Dlatego nie ograniczaj się do prostego “nadrabiania” luk w SEO – stwórz coś, co wyróżni Cię na tle konkurencji.
To dopiero początek!
Gratulacje, jeśli dotarłeś aż tutaj! Wykonałeś pierwszy, najważniejszy krok w kierunku zwiększenia organicznego ruchu na Twojej stronie. Teraz musisz już tylko konsekwentnie wdrażać poznane techniki i cierpliwie czekać na efekty.
Pamiętaj jednak, że marketing internetowy to proces ciągły. Nawet jeśli dziś Twoja witryna będzie perfekcyjnie zoptymalizowana, jutro Google może zmienić swoje algorytmy. Dlatego stale monitoruj sytuację i bądź gotowy na wprowadzanie kolejnych ulepszeń.
Jeśli potrzebujesz wsparcia w tym obszarze, zapraszam Cię do współpracy. Z przyjemnością pomogę Ci w dalszym rozwoju Twojej obecności online. Do zobaczenia wkrótce!