Voice UI – przyszłość projektowania UX?
Wróżenie z fusów, czy projektowanie UI przyszłości?
Przypominam sobie ten moment, gdy stałam oniemiała w mrocznym laboratorium, wpatrując się w te niespokrewnione ze sobą ekrany, które w idealnej synchronizacji aktualizowały tę samą treść. Jakby ktoś zaczarował je, by działały jako jeden organizm. Pamiętam, jak zadałam sobie pytanie: “Który z tych ekranów należy do osoby, która właśnie coś wpisywała?”. Odpowiedź była oszałamiająca – nie mogłam odróżnić jednego od drugiego. To był mój “eureka!” moment, gdy zrozumiałam, że to, co mam przed sobą, to zapowiedź prawdziwie rewolucyjnej zmiany w świecie projektowania interfejsów użytkownika.
Jak to często bywa w branży technologicznej, pewne przełomowe innowacje rodzą się w laboratoriach i dopiero później trafiają do rąk projektantów, którzy muszą przetłumaczyć ich potencjał na rzeczywiste, użyteczne doświadczenia. Tak było i w tym przypadku. Ów zmiennokształtny, błyskawicznie synchronizujący się fragment treści, nazwany później “komponentem”, stał się fundamentem, na którym zbudowano Microsoft Loop – nowe narzędzie do współpracy, którego celem jest ułatwienie pracy zespołowej w zdecentralizowanym, hybrydowym świecie.
Przygotowanie Loop do wejścia na rynek było fascynującym procesem, w którym szukano równowagi między technologią a ludzkimi potrzebami. Projektanci musieli zrozumieć, jak te nowe interaktywne “fragmenty” treści mogą być najlepiej wykorzystane, by wesprzeć sposób, w jaki ludzie współpracują, planują i tworzą w dzisiejszej rzeczywistości. Wymagało to głębokiego wglądu w to, jak ludzie pracują i komunikują się w erze pracy zdalnej i hybrydowej.
Komponenty – serce i dusza Loop
Kluczowym elementem Loop są właśnie owe “komponenty” – przenośne elementy treści, które pozostają zsynchronizowane niezależnie od tego, gdzie są udostępniane. To odwrócenie tradycyjnego podejścia, w którym ludzie musieli dopasowywać swoją kreatywność do ograniczeń narzucanych przez technologiczne silosy. Teraz to technologia dostosowuje się do sposobu, w jaki ludzie chcą pracować – pozwalając im po prostu skupić się na myślach i pomysłach, a nie na tym, który program uruchomić.
Badania przeprowadzone przez zespół Trish Miner, głównej manager ds. projektowania badawczego, wykazały, że owa płynna, wszechobecna natura komponentów stanowi prawdziwe wyzwanie poznawcze dla użytkowników. Przyzwyczailiśmy się do statycznych, niezmieniających się treści w naszych aplikacjach – a nagle mamy do czynienia z czymś, co dynamicznie się aktualizuje, niezależnie od tego, gdzie się znajduje. Dlatego kluczowe było zapewnienie, by komponenty działały równie dobrze w kontekście poczty e-mail, jak i w aplikacji Teams – użytkownicy musieli od razu zrozumieć, co to jest i że regularnie się aktualizuje.
Oprócz samych komponentów, Loop składa się również z “stron” – elastycznych płócien, na których można gromadzić ludzi, komponentyi inne elementy, takie jak linki czy zadania – oraz “przestrzeni roboczych”, które pozwalają zespołom śledzić postępy we wspólnych projektach. To system, który ma na celu fundamentalną zmianę sposobu, w jaki rozproszone zespoły myślą, planują i tworzą.
Projektowanie z myślą o ludziach
Gdy zespół projektantów tworzył Loop, kierowali się kilkoma kluczowymi zasadami:
-
Inspiracja wiadomościami: Loop nie jest aplikacją do wysyłania wiadomości, ale czerpie inspirację z aplikacji, które ułatwiają komunikację. Chodzi o tworzenie doświadczenia, które łączy ludzi, zarówno w zakresie możliwości nawiązywania kontaktu, jak i wyrażania siebie w sposób swobodny, profesjonalny i zabawny.
-
Szybkość działania: Jednym z założeń było, aby Loop pomagał ludziom szybko wyrzucać z siebie myśli, a zespołom – szybko się ze sobą zbierać i współpracować.
-
Struktura i swoboda: Loop próbuje znaleźć równowagę między strukturą a swobodą, tworząc lekkie i rozszerzalne środowisko, które jest jednocześnie wyraziste i daje użytkownikom poczucie kontroli.
-
Łamanie barier: Celem jest umożliwienie pracy w kontekście szerszego obrazu, bez przeszkód między aplikacjami. Użytkownicy powinni móc zaczynać od dowolnego miejsca – akapitu tekstu, slajdu prezentacji czy tabeli arkusza kalkulacyjnego – i współpracować w jednej spójnej przestrzeni.
Te zasady projektowe odzwierciedlają fundamentalną zmianę w sposobie, w jaki ludzie teraz pracują – rozproszeni, hybrydowi, balansujący między życiem prywatnym a zawodowym. Tradycyjne narzędzia do produktywności, zaprojektowane z myślą o pracy w biurze, nie radzą sobie z tymi nowymi realiami. Loop stara się wypełnić tę lukę, tworząc doświadczenie, które jest nie tylko potężne technologicznie, ale także głęboko ludzkie.
Konwersacyjna przyszłość
Jednym z najbardziej ekscytujących aspektów Loop jest to, w jaki sposób może on współgrać z nadchodzącymi technologiami opartymi na języku naturalnym, takimi jak Microsoft Copilot. Wyobraź sobie, że piszesz w Loop, a Copilot pomaga ci w redagowaniu newslettera, lub że wspólnie z zespołem prowadzisz burze mózgów, a Copilot towarzyszy wam w tym procesie, proponując pomysły i podsumowania. To ekscytująca wizja przyszłości, w której człowiek i maszyna pracują razem, wzajemnie się uzupełniając.
Oczywiście, wprowadzenie takich konwersacyjnych interfejsów niesie ze sobą wyzwania związane z prywatnością danych i przejrzystością działania algorytmów. Projektanci będą musieli znaleźć subtelną równowagę, by te nowe doświadczenia były zarówno potężne, jak i zaufane. Ale jestem przekonana, że droga do tego jest warta przebycia – ponieważ to właśnie te konwersacyjne, otwarte na współpracę interfejsy mogą być kluczem do większej produktywności, kreatywności i spójności w zdecentralizowanym, hybrydowym świecie pracy.
Głos jako nowy interfejs
Mówiąc o przyszłości projektowania interfejsów użytkownika, nie można pominąć roli głosu. Asystenci głosowi, tacy jak Alexa czy Google Assistant, stają się coraz bardziej powszechne, a ich zastosowania wykraczają poza proste komendy głosowe. Wyobraź sobie, że w przyszłości możesz po prostu podyktować Copilotowi, by pomógł ci zorganizować burze mózgów na temat nowej kampanii marketingowej, a następnie wspólnie z zespołem edytować i udoskonalać wyniki. Lub że możesz zapytać swojego asystenta domowego o status ważnego projektu, a on w odpowiedzi wyświetli na ekranie aktualne informacje.
Takie multimodalne doświadczenia, łączące głos, dotyk i wizualizację, mogą fundamentalnie zmienić sposób, w jaki myślimy o interfejsach użytkownika. Zamiast skupiać się na tym, który program otworzyć, użytkownicy będą mogli po prostu mówić, a technologia dopasuje się do ich kontekstu i preferencji. To otworzy nowe możliwości, wymagając od projektantów głębokiego zrozumienia ludzkich zachowań i potrzeb.
Projektowanie na miarę czasów
Bez wątpienia nadchodzące lata przyniosą dalsze przyspieszenie cyfrowej transformacji i nowe, innowacyjne sposoby interakcji z technologią. Ale kluczem do sukcesu będzie umiejętność głębokiego zrozumienia ludzi – tego, jak pracują, komunikują się i tworzą we współczesnym, złożonym świecie.
Projektanci takich narzędzi, jak Microsoft Loop, muszą stale balansować między możliwościami technologii a realnymi ludzkimi potrzebami. Tylko wtedy będą w stanie tworzyć doświadczenia, które naprawdę pomagają ludziom być bardziej produktywnym, kreatywnym i zespołowym – niezależnie od tego, czy pracują w biurze, z domu, czy gdzieś pomiędzy.
A być może, w niedalekiej przyszłości, będziemy w stanie po prostu powiedzieć naszym asystentom, czego potrzebujemy, a oni – za pomocą zaawansowanych interfejsów konwersacyjnych i uczących się algorytmów – pomogą nam w osiągnięciu naszych celów. To wizja przyszłości, którą z niecierpliwością i entuzjazmem śledzę.