Usuwanie zbędnego kodu HTML i CSS zwiększy szybkość ładowania strony

Usuwanie zbędnego kodu HTML i CSS zwiększy szybkość ładowania strony

Czy zastanawiałeś się kiedyś, co sprawia, że niektóre strony internetowe ładują się błyskawicznie, a inne wręcz przeciwnie – męczą użytkownika nieskończonym oczekiwaniem? Cóż, mam dla Ciebie złotą receptę na to, jak sprawić, by Twoja strona działała jak rakieta – wystarczy, że pozbydziesz się zbędnego kodu HTML i CSS! Brzmi trochę jak magia, prawda? Ale uwierz mi, to naprawdę najskuteczniejszy sposób, by nadać Twojej witrynie iście kosmiczne tempo.

Dlaczego zbędny kod spowalnia ładowanie strony?

Weźmy takiego pana Kazia, który właśnie postanowił odświeżyć swoją przestarzałą stronę internetową. Przejrzał trochę tutoriali, pochłonął kilka poradników i z zapałem zabrał się do pracy. Niestety, w ferworze tworzenia zapomniał, że mniej znaczy czasem więcej – a dokładniej, że każdy niepotrzebny znacznik HTML czy linia CSS to dodatkowe obciążenie dla przeglądarki użytkownika. W efekcie, choć strona wygląda teraz o niebo lepiej, to jej ładowanie trwa wieki. A właściwie to całe epoki.

Widzicie, przeglądarka, żeby wyświetlić naszą stronę, musi najpierw pobrać, a następnie zinterpretować cały jej kod. Im ten kod jest bardziej rozbudowany, tym dłużej trwa ten proces. A to już pierwszy poważny grzech, jaki można popełnić podczas projektowania witryny. Bo pomyślcie – ile razy zdarzyło Wam się zrezygnować z odwiedzenia strony, bo otwierała się wieczność? Zapewne niejeden raz, prawda? I właśnie dlatego usuwanie zbędnego kodu to tak ważne – to prosta droga do tego, by Wasi odwiedzający nie porzucali Waszej strony w pół drogi.

Jak rozpoznać zbędny kod?

Okej, teraz wiecie już, dlaczego zbędny kod jest problemem. Ale jak w ogóle go rozpoznać? To wcale nie takie oczywiste, szczególnie jeśli nie macie doświadczenia w kodowaniu. Na szczęście są na to sposoby.

Jednym z nich jest dokładne przyjrzenie się strukturze HTML strony. Zdarzają się sytuacje, w których programista użył niepotrzebnych znaczników, takich jak niepuste div-y, niepotrzebne klasy lub ID-ki, a nawet całe sekcje kodu, które nigdzie nie są wykorzystywane. Taki kod z pewnością możemy śmiało wyrzucić.

Drugą kwestią jest CSS. Tutaj sprawa wygląda podobnie – czasem twórcy stron zapominają posprzątać po sobie i zostawiają reguły, których nie używają. A warto wiedzieć, że każda taka reguła to dodatkowe obciążenie dla przeglądarki. Dlatego warto dokładnie przejrzeć cały nasz arkusz stylów i pozbyć się wszystkiego, co jest nam zbędne.

Oczywiście, bywa też i tak, że kod zawiera sekcje, które pozornie wydają się niepotrzebne, ale w rzeczywistości pełnią ważną rolę. Dlatego zawsze warto upewnić się, że usuwamy tylko to, co na pewno jest zbędne. W końcu nikt nie chce, by po optymalizacji strona nagle przestała działać poprawnie.

Jak zoptymalizować kod pod kątem szybkości ładowania?

No dobrze, ale skoro już wiemy, co stanowi problem, to czas poznać sposoby, by temu zaradzić. A te są całkiem proste!

Pierwszym krokiem jest dokładne przejrzenie struktury HTML i CSS naszej strony. Musimy wyszukać i usunąć wszystkie niepotrzebne elementy – zbędne div-y, klasy, ID-ki, a także reguły CSS, których nie wykorzystujemy. Dzięki temu pozbędziemy się balasta, który spowalnia ładowanie.

Kolejnym ważnym krokiem jest minifikacja kodu. To proces, w którym usuwamy z niego wszystkie niepotrzebne odstępy, komentarze i inne “ozdobniki”, które wprawdzie czynią go czytelniejszym dla nas, ludzi, ale nic nie wnoszą do jego działania. Efekt? Plik HTML i CSS staje się zdecydowanie lżejszy, a co za tym idzie – strona ładuje się błyskawicznie.

Na koniec warto również rozważyć kompresję plików. Polega ona na zmniejszeniu ich rozmiaru przed wysłaniem do przeglądarki użytkownika. Dzięki temu transfer danych staje się szybszy, a strona ładuje się jeszcze sprawniej. I nie, nie chodzi tu o żadną podejrzaną technologię – to standardowy zabieg, który stosuje się na milionach stron na całym świecie.

Podsumowanie

Podsumowując, usuwanie zbędnego kodu HTML i CSS to jeden z najskuteczniejszych sposobów na to, by Twoja strona internetowa ładowała się z zawrotną prędkością. Wystarczy, że dokładnie przejrzysz swoją witrynę, wyszukasz i usuniesz wszystko, co jest nam niepotrzebne, a następnie zminifikujesz i skompresujesz pliki. I voilà – Twoja strona jest gotowa, by zachwycać odwiedzających swoją błyskawiczną szybkością!

Pamiętaj też, że optymalizacja pod kątem szybkości ładowania to nie jedyny sposób, by poprawić działanie Twojej witryny. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat, zapraszam Cię do kontaktu – z chęcią pomogę Ci w kompleksowej modernizacji Twojej strony!

Chcemy być Twoim partnerem w tworzeniu strony internetowej, a Ty chcesz mieć profesjonalnie zaprojektowaną witrynę?

Zrobimy to dla Ciebie!