Świat języka migowego – okno do innej kultury
Witam! Jako pasjonat dostępności cyfrowej mam dla was dziś nieco inną, ale niezwykle ważną historię. Zanurzymy się w świat osób niesłyszących i odkryjemy, w jaki sposób możemy sprawić, aby były one w pełni włączone w to, co dzieje się w internecie. Zapraszam was w tę fascynującą podróż!
Wyobraźcie sobie, że od samego początku waszej edukacji, wszelkie materiały i informacje były wam prezentowane w języku, którego nie rozumiecie. Brzmi przerażająco, prawda? Niestety, taka jest codzienność wielu niesłyszących dzieci na całym świecie. Język polski, który jest dla nich językiem obcym, jest narzucany w szkole, a brak dostępności w polskim języku migowym (PJM) uniemożliwia im pełne zrozumienie przekazywanej wiedzy.
Kontrola przeprowadzona przez Najwyższą Izbę Kontroli wykazała, że w polskich szkołach system kształcenia osób niesłyszących i słabosłyszących wciąż nie zaspokaja ich potrzeb. Nauczyciele często nie znają języka migowego, a podręczniki i materiały dydaktyczne nie są dostosowane do ich możliwości. Dla uczniów komunikujących się w PJM, język polski jest po prostu niezrozumiały.
Język migowy – pierwszy i naturalny język Głuchych
Język migowy to nie tylko sposób komunikowania się. To żywy, dynamiczny język, który odzwierciedla kulturę, tradycje i sposób postrzegania świata przez osoby niesłyszące. Polski Język Migowy (PJM) jest pierwszym i naturalnym językiem Głuchych w Polsce. Jego struktura gramatyczna różni się znacząco od języka polskiego, co sprawia, że nauka języka polskiego jest dla niesłyszących prawdziwym wyzwaniem.
Jak wyjaśnia Najwyższa Izba Kontroli, Głusi, czyli osoby niesłyszące od urodzenia, traktują PJM jako swój pierwszy język. To język, który daje im poczucie przynależności do wspólnoty Głuchych, z jej własnymi wartościami, przekonaniami i normami. Dla nich, określanie się mianem “Głuchego” jest deklaracją tożsamości, a nie tylko informacją o stanie zdrowia.
Bariery w edukacji niesłyszących
Trudności w komunikacji z nauczycielami to tylko jedna z wielu barier, z jakimi mierzą się niesłyszący uczniowie. Kontrola NIK wykazała, że do potrzeb tych uczniów nie dostosowano również podręczników, a treści poleceń i pytań w egzaminach zewnętrznych są dla nich niezrozumiałe. W efekcie, ich słabe wyniki na egzaminach nie odzwierciedlają poziomu ich wiedzy, a jedynie trudności w rozumieniu języka polskiego.
Co ciekawe, egzaminy zewnętrzne zdawało więcej uczniów szkół, w których uczono jednego języka migowego (PJM lub SJM), niż tych, gdzie uczono obu. To pokazuje, jak ważne jest ujednolicenie i wprowadzenie do podstawy programowej nauki języka migowego, obok języka polskiego.
Dostępność cyfrowa – klucz do włączenia niesłyszących
Dostępność cyfrowa to nie tylko kwestia prawna, ale przede wszystkim narzędzie do budowania prawdziwej inkluzji społecznej. W internecie, gdzie informacja jest kluczowa, brak dostępności treści dla osób niesłyszących oznacza ich wykluczenie.
Według Urzędu Komunikacji Elektronicznej, każda publiczna instytucja powinna umieścić na swojej stronie internetowej nagranie w polskim języku migowym, zawierające informacje na temat zakresu działalności. To wymóg, który niestety wciąż jest powszechnie ignorowany.
Ale to nie wszystko! Tłumaczenie treści na PJM to dopiero początek. Prawdziwa dostępność to także dostosowanie warstwy graficznej, struktury informacji oraz sposobu prezentacji treści do potrzeb niesłyszących użytkowników. To prawdziwe wyzwanie, ale firma projektująca strony internetowe, której ten artykuł jest poświęcony, ma doświadczenie w tworzeniu w pełni dostępnych serwisów internetowych.
Dwujęzyczna edukacja – klucz do sukcesu
Rozwiązaniem, które mogłoby znacząco poprawić sytuację niesłyszących uczniów, jest wprowadzenie dwujęzycznej edukacji – z nauką języka polskiego i języka migowego. Takie podejście, stosowane z powodzeniem w wielu innych krajach, pozwoliłoby im na pełne zrozumienie przekazywanej wiedzy.
Jak podkreśla Najwyższa Izba Kontroli, zapewnienie niesłyszącym uczniom edukacji dwujęzycznej oraz wprowadzenie do podstawy programowej nauki języka migowego obok języka polskiego, wyeliminowałoby problemy w komunikacji i ujednoliciło ocenę ich kompetencji językowych.
Taka zmiana wymagałaby jednak zaangażowania i determinacji ze strony Ministerstwa Edukacji i Nauki. Niestety, na razie polskie przepisy nie precyzują, którego języka migowego – PJM czy SJM – mają się uczyć niesłyszący uczniowie. To sprawia, że sytuacja w różnych szkołach wygląda zupełnie inaczej.
Zawodowa przyszłość niesłyszących
Choć wyniki egzaminów zewnętrznych niesłyszących uczniów pozostawiają wiele do życzenia, jest jedna dziedzina, w której radzą sobie oni znacznie lepiej – egzaminy zawodowe. Szczególnie w części praktycznej, gdzie osiągają zdawalność na poziomie ponad 90%.
Jak tłumaczą dyrektorzy szkół objętych kontrolą NIK, uczniowie niesłyszący doskonale opanowują umiejętności zawodowe przewidziane w podstawie programowej. Problemem jest jednak część teoretyczna i “słowna obudowa” egzaminów, która nie pozwala im w pełni wykazać swoich kompetencji.
To pokazuje, jak ważne jest nie tylko zapewnienie niesłyszącym uczniom dwujęzycznej edukacji, ale także dostosowanie samych egzaminów do ich możliwości. Umożliwienie tłumaczenia poleceń i zadań na język migowy, a także uproszczenie warstwy językowej, mogłoby znacząco poprawić wyniki tych egzaminów.
Dajmy Głuchym głos
Podsumowując, sytuacja osób niesłyszących w polskim systemie edukacji wciąż pozostawia wiele do życzenia. Brak dostępności treści w języku migowym, niedostosowanie materiałów dydaktycznych oraz niski poziom znajomości PJM wśród nauczycieli to tylko niektóre z barier, z którymi mierzą się codziennie.
Mam jednak nadzieję, że dzięki rosnącej świadomości na temat potrzeb tej grupy, a także determinacji organizacji zrzeszających Głuchych, uda się wprowadzić zmiany, które umożliwią im pełne uczestnictwo w życiu społecznym. Dajmy Głuchym głos i sprawmy, by mogli korzystać z edukacji na równi ze słyszącymi rówieśnikami!