Raport – Web design i social media w 2024 roku

Raport – Web design i social media w 2024 roku

Lata pandemii pozostawiły trwałe ślady

Minęły już trzy lata od początku pandemii COVID-19, ale jej wpływ na nasze cyfrowe zachowania nadal jest wyraźnie odczuwalny. Chociaż niektóre z tych zmian wydawały się chwilowe, wiele z nich zadomowiło się na stałe w naszym codziennym życiu. Przygotowując ten obszerny raport, mogę powiedzieć, że świat online ewoluuje w niespodziewanych kierunkach – a niektóre z tych trendów mogą mieć kluczowe znaczenie dla Twojej firmy i Twoich klientów w nadchodzącym roku.

Jednym z najbardziej intrygujących odkryć jest to, że przeciętny użytkownik internetu spędza obecnie o 20 minut mniej dziennie online, w porównaniu do tego, co obserwowaliśmy przed pandemią. To całkiem istotna zmiana, biorąc pod uwagę, że na początku lockdownów czas spędzany w sieci znacząco wzrósł. Wygląda na to, że ludzie stają się bardziej świadomi i selektywni w swoich działaniach online – koncentrując się na treściach i aktywnościach, które naprawdę dla nich liczą się.

Ale to nie jedyna niespodzianka, jaką przygotowaliśmy w tym raporcie. Przyjrzyjmy się dokładniej, co nowego dzieje się w świecie cyfrowym.

Koniec ery bezmyślnego przeglądania

Zaskakujące może być to, że przeciętny użytkownik internetu w skali globalnej spędza teraz o niemal 5% mniej czasu online, w porównaniu do zeszłego roku. To pierwszy taki spadek od początku pandemii, kiedy ten wskaźnik gwałtownie rósł.

Najnowsze badania GWI pokazują, że typowy użytkownik spędza obecnie 6 godzin i 37 minut dziennie w sieci – o 20 minut mniej niż rok temu. Chociaż to wciąż sporo czasu, wyraźnie widać, że ludzie stają się bardziej selektywni i świadomi w sposobie, w jaki korzystają z internetu.

„Ludzie chcą wiedzieć, że czas spędzany online nie jest zmarnowany” – jak celnie ujęło to GWI w swoim raporcie „Connecting the Dots 2023″.

W moim przekonaniu, ten trend jest pochodną czegoś, co określiłbym mianem „zmęczenia mediami”. Po okresie przymusowej izolacji, gdy internet stał się dla nas jedynym oknem na świat, wielu z nas zaczęło odczuwać przesyt treściami i informacjami. Teraz, gdy nasz codzienny rozkład dnia wraca do normy, poszukujemy bardziej wyważonego i spełniającego sposobu korzystania z internetu.

Handel online wciąż na fali

Być może najciekawszym przykładem trwałej zmiany wywołanej pandemią jest zachowanie konsumentów w obszarze e-commerce. Choć w 2022 roku wolumen globalnej sprzedaży detalicznej – zarówno online, jak i offline – lekko spadł, udział kanałów internetowych w całkowitej sprzedaży nadal rósł.

Dane Statista pokazują, że w ubiegłym roku e-commerce odpowiadał za 17,1% globalnej sprzedaży detalicznej. To oznacza, że co szósty grosz wydany przez konsumentów na zakupy trafił do sklepów internetowych.

„Przed pandemią ludzie, którzy robili zakupy online, kupowali głównie ubrania, kosmetyki i elektronikę. Teraz ten obraz się zmienił – znacznie więcej osób kupuje również artykuły spożywcze i inne produkty codziennego użytku” – jak trafnie obserwuje ekonomista z Sea Limited.

Innymi słowami, gdy ludzie przekonali się do wygody i elastyczności zakupów online, trudno jest im z tego zrezygnować. Nawet jeśli ogólna sprzedaż w sieci nieco wyhamowała, e-commerce wciąż zyskuje na znaczeniu w koszyku zakupowym konsumentów.

Oczywiście, handel tradycyjny nadal odgrywa kluczową rolę – ale teraz to właśnie e-commerce odpowiada za coraz większy kawałek tortu. I dane sugerują, że ta tendencja będzie się umacniać w nadchodzących latach.

Streaming rośnie w siłę

Innym obszarem, który niewątpliwie zyskał na pandemii, jest rynek platform streamingowych. Chociaż ich wzrost nie jest już tak spektakularny jak na początku lockdownów, usługi takie jak Netflix czy Disney+ wciąż poszerzają grono swoich użytkowników.

Najnowsze dane GWI pokazują, że usługi streamingowe telewizji i filmów stanowią obecnie ponad 45% czasu, jaki przeciętny użytkownik internetu poświęca na oglądanie telewizji. To o ponad 10% więcej niż przed pandemią.

Oczywiście, tradycyjna telewizja nadal dominuje w naszych przyzwyczajeniach – ale trend jest jasny. Coraz więcej osób sięga po platformy VOD, a pandemia tylko przyspieszyła ten proces. I prawdopodobnie będzie on kontynuowany w nadchodzących latach.

Co ciekawe, pomimo tych zmian, mniej niż 1 na 3 aktywnych użytkowników internetu w wieku 16-64 lata płaci obecnie za subskrypcję serwisu streamingowego filmów i seriali. To oznacza, że istnieje ogromny potencjał dalszego wzrostu w tej branży – szczególnie w obliczu wprowadzania tańszych wersji z reklamami przez czołowe platformy.

Reklama cyfrowa rośnie w siłę

Jeśli istnieje jedna branża, która zdecydowanie zyskała na pandemii, to jest to właśnie reklama cyfrowa. Dane Statista pokazują, że udział reklamy internetowej w globalnych wydatkach reklamowych wzrósł z 57,4% w 2019 roku do aż 73,3% w 2022 roku.

A w ujęciu bezwzględnym cyfrowe wydatki reklamowe wzrosły o zawrotne 78% w ciągu zaledwie trzech lat – z niecałych 375 miliardów dolarów w 2019 roku do ponad 667 miliardów dolarów w 2022 roku. To naprawdę imponujący wynik, biorąc pod uwagę wyzwania gospodarcze, z jakimi mierzymy się w ostatnich latach.

Co ciekawe, to właśnie reklama na portalach społecznościowych okazała się największym beneficjentem tej cyfrowej transformacji. Jej udział w globalnych wydatkach na reklamę internetową wzrósł z około 25% w 2019 roku do ponad 33% w 2022 roku.

W ujęciu bezwzględnym oznacza to, że wydatki na reklamy społecznościowe przekroczyły w ubiegłym roku 226 miliardów dolarów na całym świecie. To ponad dwukrotny wzrost w porównaniu do czasów sprzed pandemii.

Social media – kluczowy element ekosystemu cyfrowego

Można śmiało powiedzieć, że social media stały się kluczowym elementem naszego cyfrowego ekosystemu. Globalna liczba użytkowników platform społecznościowych wzrosła o blisko 30% w ciągu ostatnich trzech lat – co oznacza ponad miliard nowych osób korzystających z tych narzędzi.

Co więcej, przeciętny użytkownik internetu w wieku produkcyjnym obecnie spędza ponad 2,5 godziny dziennie na różnego rodzaju aktywnościach w social mediach. To najwyższy wynik, jaki kiedykolwiek zanotowaliśmy.

Wbrew sensacyjnym nagłówkom, nic nie wskazuje na to, aby social media miały podupaść. Wręcz przeciwnie – ich rola w naszym codziennym życiu cyfrowym wydaje się umacniać z każdym rokiem.

Jednym z najbardziej intrygujących odkryć jest to, że użytkownicy platform społecznościowych coraz rzadziej korzystają wyłącznie z jednego serwisu. Nasze badania pokazują, że zaledwie około 1% aktywnych użytkowników danej sieci społecznościowej nie korzysta równolegle z żadnej innej.

„Ludzie wciąż używają szerokiego portfolio różnych platform społecznościowych” – podsumowuje to jedna z kluczowych obserwacji naszego raportu.

Oznacza to, że strategie marketingowe oparte wyłącznie na jednej sieci społecznościowej prawdopodobnie nie przyniosą oczekiwanych efektów. Bardziej efektywne będzie zbudowanie obecności na kilku kluczowych platformach, które uzupełniają się wzajemnie.

YouTube i Facebook wciąż na szczycie

Jeśli chodzi o poszczególne serwisy społecznościowe, to YouTube i Facebook pozostają niekwestionowanymi liderami pod względem liczby aktywnych użytkowników na świecie.

Najnowsze oficjalne dane Mety wskazują, że Facebook ma obecnie niemal 3 miliardy aktywnych użytkowników miesięcznie. To około 37% całej populacji globu.

Z kolei YouTube może pochwalić się ponad 2 miliardami zalogowanych użytkowników miesięcznie. Choć firma nie podaje dokładnej liczby, jej własne materiały reklamowe sugerują, że platforma przyciąga ponad 25 miliardów użytkowników miesięcznie.

Instagram, należący również do Mety, umocnił swoją pozycję na podium, ostatnio informując o 2 miliardach aktywnych użytkowników. Zbliża się więc coraz bardziej do WhatsAppa, który z 2 miliardami użytkowników dziennie jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych komunikatorów na świecie.

Ranking uzupełnia WeChat – chiński gigant należący do Tencenta, który może się pochwalić ponad 1,3 miliarda aktywnych użytkowników miesięcznie. Choć trzeba pamiętać, że użytkownicy z Chin stanowią zdecydowaną większość tej bazy.

TikTok rośnie w siłę

Wśród platform społecznościowych wyróżnia się również TikTok, który w ostatnich latach zanotował spektakularny wzrost popularności. Według danych samej firmy, reklamy na TikToku docierają obecnie do ponad 1 miliarda użytkowników na całym świecie.

Co więcej, platforma odnotowała 12-procentowy wzrost zasięgu reklamowego w ciągu zaledwie trzech ostatnich miesięcy – co przekłada się na ponad 100 milionów nowych użytkowników. A w ujęciu rocznym TikTok może się pochwalić niemal 19-procentowym przyrostem liczby aktywnych kont.

Te dane dobitnie pokazują, że chociaż Facebook, YouTube i WhatsApp wciąż znajdują się na czele, TikTok radzi sobie znakomicie i systematycznie umacnia swoją pozycję w globalnym ekosystemie social mediów.

Overlapping audience – klucz do skutecznego marketingu

Jednym z najbardziej interesujących spostrzeżeń naszego raportu jest fakt, że użytkownicy platform społecznościowych bardzo rzadko ograniczają się do korzystania z jednej jedynej sieci.

Według danych GWI zaledwie 1% aktywnych obserwatorów danego serwisu nie korzysta równolegle z żadnej innej platformy społecznościowej. Innymi słowy, niemal wszyscy użytkownicy mają konta na kilku różnych serwisach.

To oznacza, że strategie marketingowe oparte wyłącznie na jednej sieci społecznościowej prawdopodobnie nie przyniosą oczekiwanych efektów. Znacznie bardziej efektywne będzie zbudowanie obecności na kilku kluczowych platformach, które uzupełniają się wzajemnie.

„Ludzie wciąż używają szerokiego portfolio różnych platform społecznościowych” – jak podsumowuje to jeden z kluczowych wniosków naszego raportu.

Oczywiście, nie oznacza to, że musisz być obecny na wszystkich możliwych serwisach. Ale warto skoncentrować się na tych, które mają największy potencjał dotarcia do Twojej docelowej grupy. Zwykle wystarczą 2-3 kluczowe platformy, aby skutecznie angażować klientów.

Przyszłość social media – więcej niż marketing

Choć marketing w social mediach wciąż odgrywa kluczową rolę, to platforma te ewoluują w kierunku czegoś znacznie szerszego niż tylko narzędzie promocji.

Coraz częściej media społecznościowe stają się centralnym punktem naszego cyfrowego ekosystemu – miejscem, gdzie znajdujemy informacje, rozrywkę, a nawet inspirację do codziennego życia.

Dlatego też strategie marketingowe muszą nadążać za tymi zmianami. Zamiast postrzegać social media wyłącznie jako kanał reklamowy, warto zacząć traktować je jako platformę budowania relacji i angażowania społeczności.

Kluczem będzie tworzenie treści, które naprawdę wnoszą wartość dla odbiorców – zamiast kolejnej irytującej reklamy. W nadchodzących latach najskuteczniejsze marki to te, które będą potrafiły stać się integralną częścią cyfrowego życia swoich klientów.

Podsumowanie

Czas płynie nieubłaganie, a cyfrowy świat zmienia się w zawrotnym tempie. Chociaż wiele z trendów, które obserwujemy, ma swoje korzenie w pandemii COVID-19, to ich wpływ wykracza daleko poza ten wyjątkowy okres.

Czy to spadek czasu spędzanego online, czy wzrost znaczenia e-commerce, streaming czy reklama cyfrowa – wszystkie te zjawiska zdają się mieć trwały charakter. I to one będą kształtować oblicze internetu w nadchodzących latach.

Dla firm projektujących strony internetowe i zajmujących się social media marketing oznacza to konieczność nieustannego dostosowywania się do z

Nasze inne poradniki

Chcemy być Twoim partnerem w tworzeniu strony internetowej, a Ty chcesz mieć profesjonalnie zaprojektowaną witrynę?

Zrobimy to dla Ciebie!