Nieprawidłowa konfiguracja serwera a ryzyko wycieku danych
Cyberbezpieczeństwo – ostatnia linia obrony przed katastrofą
Jako właściciel firmy zajmującej się projektowaniem stron internetowych często muszę rozprawiać się z rozmaitymi wyzwaniami związanymi z bezpieczeństwem online. Z jednej strony mam do czynienia z klientami, którzy są świadomi zagrożeń i dążą do wdrożenia najlepszych praktyk w zakresie ochrony swoich danych. Z drugiej strony, niestety, wciąż spotykam się z lekceważeniem tego tematu lub wręcz całkowitą ignorancją. A to może prowadzić do prawdziwej katastrofy.
Jednym z kluczowych zagrożeń, z którymi się zmagamy, jest nieprawidłowa konfiguracja serwerów. Zdawałoby się, że to drobiazg, ale jak pokazuje przykład firmy pożyczkowej MoneyMan, konsekwencje mogą być naprawdę dotkliwe. Dlatego dziś chciałbym bliżej przyjrzeć się tej kwestii i podzielić się z Wami kilkoma spostrzeżeniami.
Niewłaściwa konfiguracja a wyciek danych – przypadek MoneyMana
W marcu 2020 roku Robert Diachenko, znany ekspert ds. cyberbezpieczeństwa, wykrył poważny wyciek danych z serwisu MoneyMan.pl. Jak się okazało, baza zawierała m.in. adresy e-mail, hasła w postaci jawnej, a także dane o udzielonych pożyczkach, numery dokumentów i telefony klientów. Łącznie to ponad 140 tysięcy rekordów.
Co ciekawe, Diachenko poinformował o tym fakcie firmę ID Finance Poland, która stoi za serwisem MoneyMan, już 3 marca. Niestety, reakcja ze strony spółki była… opóźniona. Dopiero 10 marca Diachenko zdecydował się ujawnić problem publicznie na Twitterze, uznając, że nie ma innej możliwości, by skłonić firmę do działania.
Sprawa MoneyMana pokazuje, jak tragiczne mogą być skutki nieodpowiedniej konfiguracji serwera. Kiedy jeden z serwerów firmy został ponownie uruchomiony, nikt nie pozajmował się weryfikacją zabezpieczeń. W efekcie jeden z portów pozostał otwarty, umożliwiając osobom niepowołanym dostęp do danych klientów.
Co gorsza, wysłane przez Diachenko zgłoszenie trafiło najpierw do dyrektora ds. finansów ID Finance Poland, który potraktował je jako potencjalną próbę wyłudzenia poufnych informacji. Dopiero po pewnym czasie firma podjęła odpowiednie kroki, ale okazało się, że było już za późno – dane zostały już skopiowane.
Konsekwencje? Kara w wysokości 1 miliona złotych!
Ostatecznie Urząd Ochrony Danych Osobowych (UODO) ukarał ID Finance Poland grzywną w wysokości 1 miliona złotych. To ogromna kwota, biorąc pod uwagę, że firma zajmuje się udzielaniem pożyczek.
Według UODO, kara została nałożona z powodu “niewdrożenia odpowiednich środków technicznych i organizacyjnych, które miałyby zapewnić bezpieczeństwo danych”. Okazało się, że zabezpieczenia nie były wystarczające ani na etapie projektowania procesu przetwarzania danych, ani podczas samego przetwarzania.
Co ciekawe, UODO zwrócił również uwagę na fakt, że hasła klientów MoneyMana były przechowywane w postaci jawnej. To absolutnie niedopuszczalne – hasła powinny być zawsze szyfrowane, by nawet w przypadku wycieku nie umożliwiać bezpośredniego dostępu do kont użytkowników.
Nieprawidłowa konfiguracja serwera – potencjalna droga do katastrofy
Historia MoneyMana doskonale pokazuje, jak poważne konsekwencje może nieść za sobą nieodpowiednia konfiguracja serwera. Wystarczy jeden mały błąd, by narazić dane tysięcy, a nawet milionów klientów.
Spójrzmy na to z perspektywy właściciela firmy projektującej strony internetowe. Wyobraźcie sobie, że ktoś włamuje się do serwera waszego klienta i wykrada wrażliwe informacje – adresy e-mail, numery telefonów, a nawet hasła. Co wtedy? Czy jesteście gotowi stawić czoła ogromnym karom finansowym, a także ogromnemu uszczerbkowi na reputacji?
To nie są wyssane z palca scenariusze. Według raportu firmy Canon, w marcu 2022 roku doszło do wycieku danych klientów innej firmy pożyczkowej. Wśród wyciekłych informacji były m.in. hasła w postaci otwartego tekstu. Gdyby tylko firma zareagowała odpowiednio wcześniej na sygnały o problemie, mogłaby uniknąć poważnych konsekwencji.
Dlatego tak ważne jest, aby każdy, kto prowadzi działalność online, przykładał ogromną wagę do kwestii bezpieczeństwa. To nie może być temat tabu lub “coś, co się jakoś ułoży”. Nieprawidłowa konfiguracja serwera to prawdziwe zagrożenie, które może doprowadzić do katastrofy.
Jak uniknąć takiej sytuacji?
Na szczęście istnieje kilka sposobów, aby zabezpieczyć się przed podobnymi incydentami. Przede wszystkim, należy:
-
Opracować szczegółowe procedury reagowania na incydenty bezpieczeństwa: Każdy pracownik powinien wiedzieć, co robić w przypadku podejrzenia wycieku danych lub innej sytuacji kryzysowej. Nie można pozwolić, by “gorący kartofel” wędrował od osoby do osoby, aż w końcu zajmie się nim ktoś odpowiedzialny.
-
Regularnie weryfikować konfigurację serwerów: Po każdej modyfikacji, aktualizacji czy restarcie serwera należy dokładnie sprawdzić, czy wszystkie zabezpieczenia działają prawidłowo. Nie może być mowy o pozostawieniu “otwartych drzwi”.
-
Szyfrować wrażliwe dane: Jak widać na przykładzie MoneyMana, przechowywanie haseł w postaci jawnej to ogromne ryzyko. Zawsze należy stosować silne algorytmy szyfrowania, by zabezpieczyć dane klientów.
-
Inwestować w bezpieczeństwo: Choć może się to wiązać z dodatkowymi kosztami, warto traktować cyberbezpieczeństwo priorytetowo. Dobrze zabezpieczony serwer to gwarancja spokoju i ochrona przed potencjalną katastrofą.
-
Współpracować z ekspertami: Jeśli sami nie czujecie się ekspertami w dziedzinie bezpieczeństwa IT, nie wahajcie się skorzystać z pomocy wyspecjalizowanych firm lub konsultantów. Ich wiedza i doświadczenie mogą okazać się bezcenne.
Jestem głęboko przekonany, że dbałość o bezpieczeństwo online powinna być standardem, a nie wyjątkiem. Nie możemy pozwolić sobie na lekceważenie tego tematu, bo skutki mogą być po prostu katastrofalne – zarówno finansowe, jak i wizerunkowe.
Dlatego zachęcam Was, byście traktowali cyberbezpieczeństwo poważnie. Zadbajcie o to, by Wasze strony internetowe i serwery były odpowiednio zabezpieczone. To nie tylko ochroni Wasze dane, ale również dane Waszych klientów. A to z pewnością przełoży się na budowanie zaufania i lojalności.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat skutecznych metod zabezpieczania stron internetowych, zapraszam Was na nasz kultowy 3-godzinny wykład. Poznamy tam kilkadziesiąt praktycznych i prostych do zastosowania porad, które pomogą Wam ochronić się przed cyberzagrożeniami. Do zobaczenia!