CSS i JS do góry strony dla szybszego działania
Żyjemy w czasach, w których każdy chce mieć wszystko od razu. Oczekiwania użytkowników Internetu są coraz wyższe, a szybkość ładowania się strony internetowej ma ogromne znaczenie. Przychodzi mi na myśl taka zabawna anegdota – wyobraźcie sobie, że robię ciastka czekoladowe, a wy przychodzicie do mnie po te słodkości. Ale gdy już nadchodzicie, okazuje się, że ciastka nie są jeszcze upieczone. Pewnie zdenerwowalibyście się i poszli gdzie indziej, prawda? No właśnie, podobnie jest z naszymi stronami internetowymi – jeśli wczytują się zbyt długo, użytkownicy po prostu opuszczają je i szukają czegoś innego.
Dlatego jako twórca stron internetowych, muszę zrobić wszystko, aby moje witryny działały jak najszybciej. A to nie jest takie proste, jak mogłoby się wydawać. Trzeba wziąć pod lupę całą konstrukcję strony, od kodu HTML, przez CSS i JavaScript, aż po optymalizację obrazów i innych zasobów. Ale spokojnie, w tym artykule podpowiem Wam, jak to wszystko zrobić krok po kroku, aby Wasze strony ładowały się błyskawicznie.
Narzędzia do pomiaru szybkości
Zanim zabierzemy się za optymalizację, warto najpierw zmierzyć, jak szybko ładuje się nasza strona. Na szczęście mamy dostęp do kilku darmowych narzędzi, które pomogą nam w tej kwestii.
Najpopularniejszym z nich jest Google PageSpeed Insights. To narzędzie nie tylko zmierzy czas ładowania naszej witryny, ale również dostarczy nam konkretnych wskazówek, co możemy poprawić, aby przyspieszyć jej działanie. Analiza obejmuje zarówno urządzenia mobilne, jak i desktopowe, co jest bardzo ważne, biorąc pod uwagę, że coraz więcej użytkowników korzysta ze smartfonów.
Innym przydatnym narzędziem jest GTmetrix. Oprócz pomiaru czasu ładowania, otrzymamy tu również raport z ocenami wg kryteriów Google i Yahoo. Co ciekawe, test odbywa się z serwera zlokalizowanego w Kanadzie, więc możemy sprawdzić, jak nasza strona działa w innej lokalizacji.
Jeśli chcemy jeszcze bardziej wnikliwie przyjrzeć się wydajności naszej witryny, możemy skorzystać z narzędzia Lighthouse wbudowanego w Chrome DevTools. Analiza podzielona jest na 5 segmentów, a każdy z nich zawiera spersonalizowane wytyczne oraz ocenę w skali od 0 do 100.
No dobrze, ale dość już o samych narzędziach – pora przejść do konkretnych działań, które pomogą nam przyspieszyć ładowanie się naszej strony internetowej.
Minifikacja kodu
Jednym z podstawowych sposobów na poprawę wydajności jest minifikacja plików HTML, CSS i JavaScript. Polega ona na usunięciu wszystkich zbędnych znaków, takich jak spacje, tabulatory czy komentarze, bez zmiany funkcjonalności kodu. Dzięki temu pliki stają się mniejsze, a co za tym idzie – ładują się szybciej.
Istnieje wiele wtyczek, które automatycznie zajmą się tą pracą za nas. Dla stron opartych na WordPressie polecam Autoptimize – ta darmowa wtyczka potrafi nie tylko zminifikować nasz kod, ale również połączyć pliki CSS i JavaScript w większe, zoptymalizowane bloki.
Kompresja plików
Kolejnym krokiem w optymalizacji jest kompresja plików. Dzięki niej możemy zmniejszyć rozmiar naszych zasobów nawet o ponad 50%! Najlepszym algorytmem kompresji, jaki możemy zastosować, jest Brotli – opracowany przez Google format, który jest jeszcze bardziej wydajny niż powszechnie używany Gzip.
Dobrą wiadomością jest fakt, że w większości przypadków kompresja Brotli jest już domyślnie włączona przez hostingodawcę. Jeśli jednak chcemy mieć pewność, możemy skorzystać z narzędzia Autoptimize, które dba o to, aby nasze pliki były zawsze odpowiednio skompresowane.
Odroczenie ładowania JavaScript i CSS
Jednym z najskuteczniejszych sposobów na przyspieszenie ładowania naszej strony jest odroczenie wczytywania plików JavaScript i CSS. Zasada jest prosta – najpierw ładujemy HTML oraz niezbędne zasoby, a dopiero później dołączamy skrypty i arkusze stylów.
Dzięki temu użytkownik może zacząć przeglądać stronę, nie czekając na załadowanie wszystkich elementów. Oczywiście, musimy uważać, aby nie odciąć użytkownika od kluczowych funkcjonalności strony. Dlatego przed wdrożeniem tej techniki, warto dokładnie przetestować, czy wszystko działa poprawnie.
Funkcja Odroczenie ładowania dostępna jest w wtyczce Autoptimize, a także w innych popularnych narzędziach do optymalizacji, takich jak WP Rocket czy Perfmatters.
Krytyczny CSS
Innym ciekawym sposobem na przyspieszenie renderowania strony jest krytyczny CSS. Polega on na wyodrębnieniu z naszych arkuszy stylów tylko tych reguł, które są niezbędne do wyświetlenia pierwszej “porcji” zawartości. Pozostałe style ładowane są dopiero później.
Dzięki tej technice, użytkownik zobaczy “powyżej the fold” naszej strony praktycznie natychmiast, bez konieczności czekania na załadowanie całego CSS. Krytyczny CSS jest obsługiwany przez wtyczki, takie jak Autoptimize czy WP Rocket.
Optymalizacja obrazów
Obrazy to jedna z głównych przyczyn powolnego ładowania się stron internetowych. Dlatego warto poświęcić im trochę więcej uwagi.
Pierwszym krokiem jest kompresja grafik. Nie muszą one mieć maksymalnej jakości, aby dobrze wyglądać na stronie. Wtyczki, takie jak WP Compress lub Imsanity, automatycznie optymalizują nasze zdjęcia, zmniejszając ich rozmiar przy jednoczesnym zachowaniu dobrej jakości.
Kolejną techniką jest leniwe ładowanie – obrazy ładują się dopiero wtedy, gdy użytkownik przewinie do miejsca, w którym się znajdują. Dzięki temu nie musimy od razu pobierać wszystkich grafik, co znacznie przyspiesza wczytywanie się strony. Popularne wtyczki do tego celu to Lazy Load czy Lazy Loader.
Warto także zadbać o buforowanie plików graficznych. Dzięki temu przeglądarka pobierze je tylko raz, a następnie będzie korzystać z lokalnej kopii. Pomocna może być tutaj wtyczka OMGF Host Google Fonts Locally.
Selektywne ładowanie zasobów
Kolejnym sposobem na przyspieszenie ładowania się naszej strony jest selektywne ładowanie plików CSS i JavaScript. Zamiast dołączać je globalnie na wszystkich podstronach, możemy ograniczyć się tylko do tych, które są w danym momencie potrzebne.
Dobrym przykładem jest formularz kontaktowy – hosting jego skryptów na każdej podstronie jest zbędny, lepiej dołączyć je tylko na stronie, na której się znajduje. Wtyczka Freesoul Deactivate Plugins pomoże nam w łatwy sposób zarządzać tym procesem.
Warto też przyjrzeć się domyślnym ustawieniom WordPressa i wyłączyć te funkcje, z których nie korzystamy, takie jak kanał RSS, emotikony czy dashikony. Każda zaoszczędzona “porcja” zasobów to mniej czasu potrzebnego na wczytanie strony.
Współpraca z hostingodawcą
Na koniec warto wspomnieć o roli hostingu w przyśpieszeniu naszej strony internetowej. Nie należy tutaj oszczędzać – im wyższą wydajność zaoferuje nam hosting, tym lepiej będzie funkcjonować nasza witryna.
Wiele firm hostingowych, takich jak Raidboxes, już na starcie oferuje zoptymalizowane środowisko dla WordPressa. Pakiety te zawierają między innymi zaawansowane buforowanie po stronie serwera, co pozwala uzyskać błyskawiczne czasy ładowania, bez konieczności instalowania dodatkowych wtyczek.
Oczywiście, lepszy hosting to także wyższe koszty, ale wierzę, że w dzisiejszych czasach jest to inwestycja, która szybko się zwróci. Zadowoleni użytkownicy to klucz do sukcesu każdej strony internetowej.
Podsumowanie
Optymalizacja wydajności strony internetowej to złożony proces, który wymaga uwagi na wiele różnych elementów. Od minifikacji kodu, przez kompresję plików, po selektywne ładowanie zasobów – każdy z tych kroków może wnieść znaczący wkład w przyśpieszenie ładowania się naszej witryny.
Pamiętajmy również, że dobrze dobrany hosting to podstawa dobrej wydajności. Warto więc zainwestować w solidne, zoptymalizowane środowisko dla naszej strony internetowej.
Mam nadzieję, że ten artykuł był dla Was inspirujący i pomoże w poprawie szybkości Waszych witryn. Życzę Wam wielu sukcesów w tym obszarze! Jeśli macie jakiekolwiek pytania, dajcie znać w komentarzach. Zawsze chętnie podzielę się moją wiedzą i doświadczeniem.