Copywriting a marketing szeptany – opowieści konsumentów
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, co tak naprawdę sprawia, że decydujesz się na zakup danego produktu lub usługi? Pewnie przechodziłeś przez niezliczoną ilość różnych reklam, artykułów i rekomendacji, nim w końcu podjąłeś tę ważną decyzję. Mam wrażenie, że za każdym razem, kiedy dokonujemy takiego wyboru, jest to wypadkowa wielu czynników – od tego, co sami o danej marce myślimy, poprzez to, co słyszymy od bliskich, aż po to, jak dana oferta trafia do nas kanałami marketingowymi.
Jako osoba pracująca w branży content marketingowej od wielu lat, z bliska obserwuję, jak ogromną rolę w procesie decyzyjnym klientów odgrywa odpowiedni content i marketing szeptany. Wiem, że to właśnie one mają kluczowy wpływ na to, jak postrzegana jest dana marka i czy w końcu decydujemy się na jej produkty lub usługi. Nic więc dziwnego, że coraz więcej firm wkłada sporo wysiłku w to, by tworzyć treści, które przyciągną uwagę odbiorców i wzbudzą w nich pozytywne emocje.
Właściwie, to kompletnie mnie to nie dziwi. Kiedy ja sam mam coś kupić, zazwyczaj ufam opiniom i rekomendacjom bliskich mi osób znacznie bardziej, niż wyświetlanej reklamie. A jeśli słyszę, że dany produkt lub usługa zostały polecone przez kogoś, komu ufam, to raczej nie mam większych oporów przed tym, by po nie sięgnąć. Nic więc dziwnego, że wiele firm wykorzystuje tę naturalną ludzką skłonność w swoich działaniach marketingowych.
Chcesz dowiedzieć się, jak to wygląda w praktyce? W takim razie koniecznie przeczytaj dalej!
Kiedy słowo ma moc – rola copywritingu w marketingu szeptanym
Wydaje mi się, że kluczową rolę w skutecznym marketingu szeptanym odgrywa właściwy copywriting. To on decyduje o tym, w jaki sposób dana marka komunikuje się ze swoimi odbiorcami i jak prezentuje swoje produkty czy usługi. Dobrze napisane treści mają moc przyciągania uwagi i wzbudzania pozytywnych emocji u potencjalnych klientów.
Weźmy choćby taki przykład – wyobraź sobie, że przeglądasz bloga poświęconego modzie. Nagle wpadasz na wpis opisujący nową kolekcję kurtek puchowych od popularnej marki. Tekst jest napisany w taki sposób, że możesz niemal poczuć miękkość tkaniny i ciepło, które daje taka kurtka. Autor przekonująco opisuje, jak świetnie ta kurtka sprawdza się w wietrzne i mroźne dni, a do tego podkreśla, że jest to naprawdę dobra inwestycja, ponieważ model ten posłuży ci przez wiele sezonów. Po przeczytaniu takiego tekstu, trudno mi uwierzyć, że nie miałbyś ochoty przynajmniej rzucić okiem na tę kurtkę w sklepie.
A teraz wyobraź sobie, że ten sam produkt opisany jest w klasycznej reklamie w stylu “Nasza nowa kurtka puchowa to najlepszy wybór na zimę! Ciepła, lekka i wytrzymała – idealna dla każdego! Kup ją teraz w super promocyjnej cenie!”. Pewnie nie zrobiłoby to na tobie aż takiego wrażenia, prawda? Dlaczego? Bo taki bezduszny i nachalni przekaz reklamowy po prostu nie przemawia do naszych emocji w taki sposób, jak dobrze napisany content.
I właśnie dlatego copywriting odgrywa tak istotną rolę w marketingu szeptanym. To właściwie on decyduje o tym, czy dana marka będzie postrzegana jako wiarygodna i bliska odbiorcy, czy raczej jako kolejna firma, która próbuje nas bezceremonialnie “opluć” kolejną reklamową papką. Dobrze napisany tekst buduje autentyczne relacje i sprawia, że klienci chętniej dzielą się swoimi wrażeniami na temat danej oferty.
Marketing szeptany opiera się właśnie na naturalnychrekomendacjach i dzieleniu się pozytywnymi opiniami. A to wszystko zaczyna się od właściwego copywritingu, który trafia do serc odbiorców, a nie tylko do ich rozumów.
Historie, które nas fascynują – rola narracji w marketingu szeptanym
Wiesz, co najbardziej mnie fascynuje w marketingu szeptanym? To, że opiera się on na opowieściach – tych, które snują sami konsumenci. Bo chyba nikt nie będzie zaprzeczał, że lubimy słuchać i czytać ciekawych historii, prawda? Coś, co nas zaciekawi, rozśmieszy lub poruszy, z pewnością chętniej przekażemy dalej swoim znajomym.
Magdalena Kordaszewska, ekspertka w dziedzinie content marketingu, tłumaczy to zjawisko w następujący sposób: “Ludzie po prostu lubią opowiadać historie. To naturalna ludzka skłonność, która sprawia, że chętnie dzielimy się z innymi naszymi przeżyciami, doświadczeniami i wrażeniami. I jeśli dana marka lub produkt wpisze się w tę narrację w autentyczny sposób, to mamy ogromną szansę, że zostanie on przez nas pozytywnie zapamiętany i dalej polecany”.
Doskonałym tego przykładem jest choćby historia mojej znajomej, Kasi. Kasia uwielbia podróżować, zwłaszcza do mniej popularnych, ale niezwykle urokliwych zakątków świata. Kilka lat temu wybrała się ze znajomymi do Islandii i – jak to ona – wróciła zachwycona. Opowiadała nam, jak niesamowite widoki zastała na miejscu, jak fantastycznie czuła się, przekraczając islandzkie fiordy czy wędrując po trawiastych zboczach wulkanów. I oczywiście nie omieszkała przy tym wspomnieć o marce plecaków, które towarzyszyły jej w tej wyprawie. Mówiła, że były naprawdę świetnej jakości, niesamowicie wygodne i – co najważniejsze – sprawdziły się nawet w najtrudniejszych warunkach.
Kiedy potem sama przymierzałam się do planowania podobnej wycieczki, bez wahania zwróciłam uwagę na te właśnie plecaki. Dlaczego? Bo historia, którą Kasia nam snuła, była na tyle ciekawa i wciągająca, że chciałam sięgnąć po ten sam sprzęt, który towarzyszył jej w tej niezapomnianej podróży. Jej relacja sprawiła, że zaczęłam odbierać tę markę jako godną zaufania i wartą swojej ceny.
I tutaj leży sedno skutecznego marketingu szeptanego – jest on oparty na autentycznych opowieściach, które wzbudzają w nas emocje i sprawiają, że chętnie polecamy daną markę dalej. To nie jest sztucznie wykreowany przekaz reklamowy, ale prawdziwe doświadczenie konsumenta, które trafia do nas w wyjątkowo naturalny i przekonujący sposób.
Ludzie ufają ludziom, a nie firmom – siła rekomendacji w marketingu szeptanym
Wiesz, co najbardziej mnie urzeka w marketingu szeptanym? To właśnie to, że w centrum uwagi stawia on nie tyle samą markę, co ludzi – prawdziwych konsumentów, którzy dzielą się swoimi doświadczeniami. Bo przecież to właśnie inni ludzie, a nie korporacyjne kampanie reklamowe, mają kluczowy wpływ na nasze decyzje zakupowe.
Statystyki pokazują, że aż 92% konsumentów ufa bardziej rekomendacjom pochodzącym od bliskich im osób niż tradycyjnym reklamom. To niewiarygodne! Oznacza to, że firma, która chce skutecznie dotrzeć do swojego odbiorcy, musi w pierwszej kolejności zbudować zaufanie wśród realnych użytkowników jej produktów lub usług. A to nie jest wcale takie łatwe, jak mogłoby się wydawać.
Pamiętam, jak kilka lat temu mój kuzyn Adam kupował nowy samochód. Wertował setki ofert, czytał recenzje i sprawdzał opinie w internecie, ale gdy ostatecznie zdecydował się na konkretny model, to ostatecznym argumentem, który go przekonał, była opinia jego teścia. Ten bowiem od lat jeździł takim samym samochodem i był nim zachwycony. Mimo że Adam miał dostęp do tysięcy opinii online, to właśnie rekomendacja najbardziej mu zaufanej osoby okazała się kluczowa.
I podobnie działa marketing szeptany w przypadku innych produktów czy usług. Nie mówię tu oczywiście o sztucznie kreowanych opiniach, które są wynikiem płatnej współpracy z influencerami. Chodzi raczej o te autentyczne, oddolne rekomendacje, które pojawiają się naturalnie wśród znajomych, rodziny czy społeczności internetowych. To one mają największą moc przekonywania, bo – w przeciwieństwie do reklam – ludzie po prostu im ufają.
Dlatego firmy, które chcą skutecznie wykorzystać marketing szeptany, muszą w pierwszej kolejności zadbać o to, by ich produkty lub usługi rzeczywiście spełniały oczekiwania klientów. Tylko wtedy ci będą chętnie dzielić się swoimi wrażeniami i polecać daną markę dalej. Sztuczne kreowanie pozytywnego wizerunku nikomu tu nie pomoże – ludzie to po prostu wyczują.
Nie tylko o sprzedaży – dlaczego marketing szeptany to coś więcej niż reklama
Wiesz, w moim odczuciu marketing szeptany to coś znacznie więcej niż tylko kolejna metoda sprzedażowa. Oczywiście, zwiększanie sprzedaży jest niewątpliwie jednym z jego głównych celów, ale to nie jedyne, co się za nim kryje. To tak naprawdę całościowe podejście do budowania relacji z klientami, oparte na zaufaniu, autentyczności i długofalowym myśleniu.
Bo czym właściwie jest marketing szeptany? Jak tłumaczy Fabryka Marketingu, to “zestaw technik, które mają za zadanie poinformować klientów lub kontrahentów o zaletach konkretnego produktu lub usługi. Następuje to jednak w inny sposób niż w przypadku klasycznej reklamy – ma on na celu generować pozytywne odczucia u klientów i kontrahentów bez korzystania z praktyki stosowania sztucznych opinii”.
Innymi słowy, marketing szeptany to budowanie autentycznych relacji z odbiorcami, polegające na zachęcaniu ich do dzielenia się naturalnymi opiniami i rekomendacjami. Nie chodzi tu więc o wciskanie klientom produktów na siłę, ale o stworzenie takiej atmosfery zaufania, że sami będą chcieli polecać daną markę dalej. To długoterminowa strategia, która przekłada się nie tylko na wzrost sprzedaży, ale też na budowanie lojalności i pozytywnego wizerunku.
I właśnie dlatego uważam, że marketing szeptany to coś znacznie więcej niż zwykła reklama. To holistyczne podejście, którego celem jest nie tylko sprzedaż, ale przede wszystkim zbudowanie trwałych relacji z odbiorcami. Bo firma, która potrafi wzbudzić w klientach pozytywne emocje i sprawić, że będą oni chętnie dzielić się swoimi doświadczeniami, ma o wiele większe szanse na długofalowy sukces niż ta, która stawia wyłącznie na krótkoterminowe akcje reklamowe.
Dlatego jeśli chcesz, by Twoja marka odnosiła prawdziwe sukcesy, to warto postawić na solidne fundamenty, jakimi są właśnie content marketing i marketing szeptany. To inwestycja, która z pewnością się Tobie zwróci – zarówno w wymiarze biznesowym, jak i wizerunkowym.
Podsumowanie – dlaczego warto postawić na copywriting i marketing szeptany
Podsumowując, uważam, że copywriting i marketing szeptany to dwa kluczowe elementy, na których powinna opierać się skuteczna strategia marketingowa współczesnych firm. To właśnie one mają ogromny wpływ na to, w jaki sposób dana marka komunikuje się ze swoimi odbiorcami i buduje z nimi trwałe relacje.
Dobrze napisane treści, oparte na emocjach i autentycznych historiach konsumentów, mają moc przyciągania uwagi i wzbudzania pozytywnych skojarzeń. To dzięki nim marka staje się postrzegana jako wiarygodna i bliska odbiorcy, a nie tylko jako kolejna firma próbująca nas “przekonać” do swoich produktów. Z kolei marketing szeptany, oparty na naturalnych rekomendacjach, sprawia, że klienci sami chętnie polecają daną markę dalej – bo po prostu jej ufają.
Dlatego jeśli chcesz, by Twoja firma odnosiła prawdziwe sukcesy, to warto postawić na solidne fundamenty, jakimi są właśnie copywriting i marketing szeptany. To inwestycja, która z pewnością się Tobie zwróci – zarówno w wymiarze biznesowym, jak i wizerunkowym. A jeśli nadal masz wątpliwości, to koniecznie zapoznaj się z naszą ofertą – z pewnością pomożemy Ci w stworzeniu skutecz