Analiza konkurencji – sprawdź, co robią inni

Analiza konkurencji – sprawdź, co robią inni

Analiza konkurencji – sprawdź, co robią inni

Słyszałeś powiedzenie “Trzymaj swoich przyjaciół blisko, a wrogów jeszcze bliżej”? Cóż, w świecie SEO znaczenie tego powiedzenia nabiera zupełnie nowego wymiaru.

Prawda jest taka, że niezależnie od tego, jak układają się nasze relacje z konkurencją, badanie ich działań może okazać się kluczowe dla naszego własnego sukcesu. W końcu, w SEO nie ma jednej, dobrej metody, która sprawdzi się na każdej stronie. Musimy nieustannie poznawać najlepsze praktyki i strategie, a następnie dostosowywać je do naszych własnych potrzeb.

Dlatego właśnie analiza konkurencji SEO stała się tak ważnym elementem naszej pracy. Pozwala ona nie tylko określić nasze mocne i słabe strony w porównaniu do rywali, ale także daje wskazówki, co do tego, ile linków i treści musimy stworzyć, aby móc konkurować na interesujące nas frazy kluczowe.

W tej obszernej analizie pokażę Ci, jak krok po kroku przeprowadzić własne badanie konkurencji SEO. Poznasz narzędzia, na które warto zwrócić uwagę, a także dowiesz się, na co powinieneś zwrócić szczególną uwagę. Gotowy? To zaczynajmy!

Audyt SEO – co powinien zawierać?

Zanim zagłębimy się w analizę konkurencji, warto najpierw wyjaśnić, czym ona właściwie jest. W dużym uproszczeniu, to taki “audyt SEO”, ale dotyczący nie naszej własnej strony, a witryn naszych rywali.

Podczas audytu SEO własnej witryny skupiamy się na znalezieniu i naprawieniu wszelkich usterek, które mogą negatywnie wpływać na naszą pozycję w wynikach wyszukiwania. Analizując konkurencję, robimy dokładnie to samo, tyle że w odniesieniu do innych stron.

Sprawdzamy, jak nasze serwisy wypada w porównaniu do tych, które są widoczne na interesujące nas frazy kluczowe. Dzięki temu możemy dowiedzieć się, co robią nasi rywale i dostosować naszą własną strategię, aby móc ich dogonić, a może nawet wyprzedzić.

Właściwy dobór konkurencji to podstawa

Kluczowym elementem analizy konkurencji SEO jest oczywiście sama selekcja stron, które będziemy badać. To zadanie jest równie istotne, co sama analiza, ponieważ jeśli źle dobierzemy naszych “rywali”, to niezależnie od tego, jak dokładne będą nasze wyniki, po prostu nie będą one dla nas przydatne.

Dlaczego? Cóż, konkurencja w biznesie niekoniecznie musi oznaczać konkurencję w SEO. Wyobraź sobie, że prowadzisz serwis poświęcony smartfonom, a tuż obok otwiera się nowy sklep z naprawą tych urządzeń. To z pewnością będzie Twoja konkurencja biznesowa, ale niekoniecznie rywale w kwestii pozycjonowania.

Konkurencją SEO dla Twojego serwisu mogą być zupełnie inne strony – zarówno te zlokalizowane w tej samej miejscowości, jak i serwisy z innego końca kraju. Wszystko zależy od fraz kluczowych, na które się pozycjonujesz.

Kluczem jest, aby wybrać te strony, które są widoczne na te same słowa kluczowe, co Ty, lub te, na które chcesz zacząć się pozycjonować. Niekoniecznie będą to największe molochy w branży – często mogą to być mniejsze, wyspecjalizowane serwisy, które świetnie radzą sobie na określonych frazach.

Dlatego na samym początku warto spisać wszystkich znanych nam konkurentów, a następnie uzupełnić tę listę o kolejne strony, które wyświetlają się na nasze docelowe frazy kluczowe. Możemy to zrobić ręcznie, przeglądając wyniki wyszukiwania, lub skorzystać z narzędzi SEO, takich jak Senuto.

Gdy już mamy wstępną listę, musimy ją oczywiście przefiltrować. Nie każda z tych stron będzie naszą realną konkurencją w wyszukiwarce. Musimy sprawdzić, czy dany serwis rzeczywiście oferuje podobne produkty lub usługi oraz czy walczy o widoczność na te same frazy.

Najlepiej wybrać maksymalnie kilkunastu najbliższych konkurentów i skoncentrować na nich naszą analizę. Pozwoli nam to zaoszczędzić sporo czasu i uniknąć analizowania stron, które nie mają znaczenia dla naszej strategii SEO.

Najpierw widoczność na frazy kluczowe

Mając już wytypowanych naszych “rywali”, możemy przystąpić do właściwej analizy. Najczęściej zaczynamy od sprawdzenia ich widoczności na interesujące nas frazy kluczowe.

W tym celu możemy skorzystać ze wspomnianego wcześniej narzędzia Senuto. W jego sekcji “Analiza widoczności” zobaczymy, na jakich pozycjach plasują się nasze konkurencyjne strony na określone zapytania. Te dane możemy następnie wyeksportować do arkusza kalkulacyjnego i poddać dalszej obróbce.

Dzięki temu zabiegowi uzyskamy rozbudowaną listę fraz kluczowych, na które możemy rozwijać nasz własny serwis. Co więcej, już na tym etapie będzie ona w dużym stopniu oczyszczona z niepotrzebnych elementów.

Oczywiście, w zależności od naszych potrzeb, możemy przyglądać się różnym aspektom tej widoczności. Na przykład, możemy skupić się na wyłapywaniu łatwych do zdobycia fraz z długiego ogona (3 lub więcej słów) lub przeanalizować, na jakich pozycjach plasują się nasi rywale.

Aspekty techniczne i treściowe

Poza samą analizą widoczności na frazy kluczowe, możemy również przyjrzeć się innym elementom naszej konkurencji. Warto zwrócić uwagę na optymalizację techniczną ich stron, a także na zawartość i strukturę treści.

W kwestii aspektów technicznych, możemy na przykład sprawdzić, jak poszczególne witryny radzą sobie z wynikami Core Web Vitals. Możemy też przeanalizować ich architekturę informacji lub różne rozwiązania, takie jak responsywność, szybkość ładowania czy poprawność kodu.

Jeśli chodzi o stronę treściową, możemy przyjrzeć się, w jaki sposób konkurencja redaguje swoje materiały. Warto sprawdzić długość i strukturę tekstów, a także zwrócić uwagę na takie elementy, jak:

  • Tematyka – Co jest najczęstszym przedmiotem publikacji?
  • Ton głosu – Czy konkurencja pisze w formalny czy raczej nieformalny sposób?
  • Multimedia – Czy wykorzystują zdjęcia, infografiki, filmy?
  • Interaktywność – Czy angażują czytelników za pomocą quizów, ankiet itp.?
  • Optymalizacja pod SEO – Jak dbają o optymalizację treści pod kątem wyszukiwarek?

Zebrane informacje mogą dać nam całkiem konkretny obraz, w jaki sposób konkurencja buduje swoją pozycję w danej branży. Możemy dzięki temu zidentyfikować ciekawe rozwiązania, które warto wdrożyć na naszej stronie, a także uniknąć popełniania tych samych błędów.

Nie zapominajmy o linkach!

Na koniec warto wspomnieć również o analizie linkowania – profili linków, które pozyskują nasi rywale. To niezwykle ważny element, ponieważ to właśnie ilość i jakość pozyskiwanych linków zewnętrznych ma ogromny wpływ na naszą widoczność w wyszukiwarkach.

Analizując profile linków naszej konkurencji, możemy dowiedzieć się, ile i jakich odnośników musimy pozyskać, aby móc ich dogonić. Oczywiście, o ile walczymy z dużymi, dobrze zoptymalizowanymi serwisami. Jeśli naszymi rywalami są mniejsze, mniej wyspecjalizowane witryny, ten element może okazać się niekoniecznie potrzebny.

W każdym razie, dzięki analizie linków możemy zidentyfikować najważniejsze strony, blogi czy portale, na których powinniśmy się skupić, budując własną strategię linkowania.

Podsumowując

Analiza konkurencji SEO powinna dostarczyć nam praktycznych wniosków – zupełnie tak, jak audyt naszej własnej strony. To w końcu po to ją przeprowadzamy, więc nie oczekujmy żadnej ustrukturyzowanej formy, którą należy bezwzględnie zastosować.

Pamiętajmy, że nie jest to coś obowiązkowego. Przy Samodzielnym SEO, gdzie koncentrujemy się na zadbaniu o podstawy, taka analiza często nie jest po prostu potrzebna. Ale jeśli masz możliwość i chęci, to zdecydowanie warto ją przeprowadzić – może okazać się kluczowa dla Twojego sukcesu!

A jeśli będziesz mieć jakiekolwiek wątpliwości, nie wahaj się zapytać naszą społeczność na Facebooku. Chętnie pomożemy! Powodzenia w analizowaniu Twoich konkurentów!

Nasze inne poradniki

Chcemy być Twoim partnerem w tworzeniu strony internetowej, a Ty chcesz mieć profesjonalnie zaprojektowaną witrynę?

Zrobimy to dla Ciebie!