Głos użytkownika: Podstawą każdego dobrego projektu
Usiądźcie wygodnie, bo mam dla was garść odsłon z tajemniczej krainy projektowania UI i UX. Jestem projektantem UX w firmie Strony Internetowe UK i z radością podzielę się z wami moimi doświadczeniami.
Zacznijmy od tego, że projektowanie UX to nie tylko samoprzylepne karteczki i kolorowe makiety. To fascynująca podróż, podczas której stawiamy czoła prawdziwym wyzwaniom i nieustannie uczymy się nowych rzeczy. Naszym głównym celem jest zrozumienie potrzeb użytkownika i zaprojektowanie rozwiązań, które naprawdę będą dla niego przydatne.
Jak to wygląda w praktyce? Wyobraźcie sobie, że chcecie kupić książkę ulubionego autora. Wchodzicie na stronę internetową dużej księgarni, ale zamiast satysfakcjonującego doświadczenia, czujecie frustrację. Strona ładuje się wolno, układ jest mało przejrzysty, a formularz zamówienia skomplikowany. Pewnie zrezygnujecie z zakupu i nigdy więcej nie odwiedźcie tej witryny. To właśnie oznacza kiepskie doświadczenie użytkownika (ang. poor user experience) – coś, czego my, projektanci UX, staramy się unikać za wszelką cenę.
Projektowanie UX – klucz do sukcesu
Wyobraźcie sobie teraz, że trafiłybyście na stronę internetową, która jest nie tylko piękna, ale przede wszystkim intuicyjna i wygodna w obsłudze. Ładuje się błyskawicznie, a znalezienie i zamówienie książki to czysta przyjemność. To przykład dobrego projektowania UX, które stawia użytkownika w centrum procesu twórczego.
Jako projektant UX jestem kimś w rodzaju adwokata użytkownika w organizacji. Moja rola polega na tym, aby w model biznesowy firmy wnosić perspektywę odbiorcy produktu lub usługi i dbać o to, by w procesie projektowym uwzględniono jego potrzeby. To naprawdę fascynująca i wymagająca praca, ale – uwierzcie mi – warto się jej poświęcić.
Od badań do prototypowania
Codziennie mierzę się z wieloma wyzwaniami. Najważniejsze z nich to zrozumienie, czego oczekują nasi użytkownicy. Dlatego na początku każdego projektu przeprowadzam szczegółowe badania – rozmawiam z ludźmi, analizuję ich zachowania i preferencje. To pozwala mi zidentyfikować kluczowe potrzeby i ból użytkowników, a następnie zaprojektować rozwiązania, które te bolączki rozwiążą.
Kolejnym krokiem jest prototypowanie. Zanim przystąpię do tworzenia gotowego produktu, buduję modele produktów lub usług, które mogę przetestować z użytkownikami. To nieoceniona okazja, by uzyskać informację zwrotną i zweryfikować, czy moje pomysły faktycznie trafiają w oczekiwania ludzi. Często okazuje się, że moje oryginalne założenia wymagają korekty. Dlatego nie ma mowy o leniстwie intelektualnym czy tchórzostwie – cały czas muszę być czujny i kwestionować swoje decyzje.
Projektowanie na wielu płaszczyznach
Projektowanie UX to nie tylko badania i prototypowanie. To także projektowanie interfejsów użytkownika (UI), projektowanie interakcji, a niekiedy nawet opracowywanie strategii produktu. Aby dobrze wykonywać moją pracę, muszę mieć szerokie kompetencje i umiejętność łączenia różnych perspektyw – od sprzedaży i marketingu, po programowanie i obsługę klienta.
Dobrym przykładem tego, jak projektujemy na wielu płaszczyznach, jest mój udział w tworzeniu wydarzeń specjalnych w grze League of Legends. Naszym zadaniem było zapewnienie spójnego doświadczenia użytkownika, niezależnie od tego, czy gracze bawili się w League, czy w spin-offie, Legends of Runeterra.
Bazowaliśmy na wytycznych dotyczących marki i stylu graficznego, ale musieliśmy je dostosować do unikalnych cech każdej z gier. W League postawiliśmy na eleganckie, abstrakcyjne kształty i miękkie, akwarelowe tekstury, które idealnie odzwierciedlały duchowy charakter wydarzenia. W Legends of Runeterra z kolei nadaliśmy tym samym elementom bardziej metaliczny wygląd, by pasowały do skeuomorficznego designu tej gry karcianej.
Efekt? Gracze, niezależnie od tego, w którą grę akurat grali, mieli poczucie, że obcują z tą samą, spójną historią. To ważne, by użytkownicy mogli bezproblemowo przechodzić między różnymi produktami w ramach tej samej marki. Projekt, który opracowaliśmy, pozwolił nam to osiągnąć.
Wyzwania i satysfakcja projektanta UX
Choć cała ta historia brzmi sielsko, praca projektanta UX nie jest wcale łatwa. Jednym z głównych wyzwań jest fakt, że wciąż musimy tłumaczyć, na czym polega nasza rola. Zbyt często sprowadzani jesteśmy do roli “wykonawców makiet”, a nasz wkład w sukces produktu bywa niedoceniany. Przychodzi mi stale walczyć, by pokazać, że UX to coś więcej niż kolorowe karteczki – to cały proces badań, analiz i projektowania, który ma realny wpływ na końcowy efekt.
Zalety pracy UX | Wady pracy UX |
---|---|
– Różnorodność zadań, technik i projektów – Praca z ludźmi i możliwość wpływania na ich doświadczenia – Duże możliwości rozwoju i poczucie sprawczości – Satysfakcja z dostarczania użytkownikom wartościowych rozwiązań |
– Niedocenianie roli projektanta UX w organizacji – Konieczność ciągłego tłumaczenia, na czym polega UX – Presja otoczenia, które nie zawsze rozumie potrzebę zmian – Konieczność nieustannego zdobywania nowych umiejętności |
Mimo tych wyzwań, praca projektanta UX daje mi ogromną satysfakcję. Uwielbiam rozwiązywać ludzkie problemy, tworząc intuicyjne, piękne i użyteczne produkty. To prawdziwa przyjemność, kiedy widzę, że moje projekty rzeczywiście poprawiają doświadczenia użytkowników. To motywuje mnie do ciągłego rozwoju i poszukiwania nowych, kreatywnych rozwiązań.
Dlatego, jeśli jesteście zainteresowani tą ścieżką kariery, zachęcam was do podjęcia wyzwania. Zainwestujcie czas i pieniądze w zdobycie solidnych umiejętności projektowych, a potem śmiało szukajcie możliwości, by wcielić je w życie. Pamiętajcie, że w tej branży nieustannie się uczymy – to właśnie czyni ją tak fascynującą. Powodzenia!