Kreatywne narzędzia, które przemienią Twój content marketing w 2024 roku
Nadchodzi rewolucja AI
Nic na tym świecie nie rozwija się tak szybko jak rozwiązania oparte o technologię SI. No, może poza bakteriami, które namnażają się chyba jeszcze szybciej. Ale dość już o mikrobiologii, pora skupić się na ważniejszych rzeczach – jak wykorzystać całą masę innowacyjnych narzędzi, które mają szansę odmienić oblicze Twojego content marketingu w nadchodzącym roku.
Przez ostatnie 12 miesięcy wiele osób z branży (w tym ja!) bardzo ostrożnie przyglądało się rozwojowi sztucznej inteligencji i jej wpływowi na nasze codzienne obowiązki. Wszyscy zastanawialiśmy się, jak ta technologia może nas wesprzeć, a także czy aby na pewno nie zabierze nam pracy. Na szczęście, z perspektywy czasu widzę, że SI to przede wszystkim ogromna szansa, którą warto umiejętnie wykorzystać.
Badania pokazują, że aż 67% marketerów patrzy na SI z dużym optymizmem, dostrzegając potencjał, jaki niesie ta technologia. A wśród najmłodszych specjalistów, z pokolenia Z, ten odsetek sięga nawet 83%! To oznacza, że już niedługo będziemy mieć do czynienia z prawdziwą rewolucją w content marketingu.
Badanie Kantara wykazało, że marketerzy najchętniej wykorzystują SI do generowania treści oraz personalizacji i optymalizacji działań. I trudno się temu dziwić – przecież dzięki narzędziom opartym na uczeniu maszynowym możemy zautomatyzować wiele nudnych, powtarzalnych czynności, zyskując więcej czasu na te kreatywne i strategiczne.
Współpraca człowieka z maszyną
Osobiście liczę, że w 2024 roku uda mi się jeszcze bardziej zintegrować sztuczną inteligencję ze swoim codziennym workflow. Owszem, jestem świadoma, że AI nie zastąpi ludzkiej kreatywności i doświadczenia. Ale widzę w niej ogromne wsparcie, szczególnie w obszarach, gdzie muszę wykonywać czynności rutynowe i powtarzalne.
Marzę, by w przyszłym roku móc wrzucić do narzędzia opartego na SI odpowiednie dane, a ono szybko i dokładnie dostarczało mi informacji, na których mi zależy. Chciałabym też, żeby ów asystent potrafił lepiej analizować efekty moich działań i podpowiadać optymalne rozwiązania.
Wiem jednak, że aby to osiągnąć, muszę stale inwestować w swoją wiedzę i umiejętności. Wszak to ja jestem odpowiedzialna za to, jaki “wsad” przekażę maszynie, by ta mogła generować wartościowy output. Im lepiej ją przeszkolę, tym bardziej satysfakcjonujące rezultaty otrzymam.
Autorzy najnowszego numeru Marketera podkreślają, że kluczową kompetencją contentowca w 2024 roku będzie właśnie opracowywanie takich “przekoząków” dla SI, które pozwolą uzyskać dokładnie to, czego potrzebujemy. To prawdziwe wyzwanie, ale jestem przekonana, że da się je zrealizować.
Content kreatywny vs. content generowany przez AI
Choć SI jest w stanie przejąć ode mnie wiele rutynowych czynności, nigdy nie pozwolę, by w pełni zastąpiła moją kreatywność i umiejętność snucia fascynujących historii. Wierzę, że prawdziwy content marketing to coś więcej niż tylko generowanie treści na masową skalę.
Badania pokazują, że konsumenci oczekują od marek autentycznych, dopracowanych w każdym szczególe komunikatów. Nie chcą być zalewani chaosem treści generowanych przez maszyny – oczekują prawdziwej, ludzkiej interakcji. I choć SI może mi pomóc w tworzeniu roboczych wersji, ostateczny szlif i cały proces optymalizacji i personalizacji muszę wykonać samodzielnie.
Co więcej, w czasach, gdy zaufanie do mediów i marek jest nadszarpnięte, to właśnie content tworzony przez ludzi z prawdziwą pasją i wiedzą specjalistyczną będzie wyróżniał się na tle masowo produkowanych treści. Dlatego w nadchodzącym roku planuję jeszcze bardziej postawić na ekspertów i autorytety, którzy będą wiarygodnymi ambasadorami naszych klientów.
Strategia i analityka – podstawa sukcesu
Choć generowanie treści to kluczowe zadanie content marketera, to w 2024 roku jeszcze większe znaczenie będą miały strategia i analityka. Branża staje się coraz bardziej wymagająca, a konsumenci – bardziej dociekliwi. Nie wystarczy już wrzucać od czasu do czasu jakiś post na Facebooka.
Eksperci podkreślają, że w czasach kryzysu i turbulencji gospodarczych kluczowe będzie dokładne mierzenie efektów naszych działań. Nasi klienci będą coraz wnikliwiej przyglądać się każdej złotówce, którą zainwestują w marketing. Dlatego musimy być gotowi na skrupulatne uzasadnianie naszych decyzji i wykazywanie konkretnych wyników.
Wykorzystanie SI może mi w tym ogromnie pomóc – zarówno na etapie planowania strategii, jak i później, przy bieżącej optymalizacji. Dzięki AI będę mogła lepiej zrozumieć swoich odbiorców, przewidywać ich zachowania i w sposób precyzyjny dostosowywać komunikację. A to z kolei przełoży się na realne korzyści biznesowe dla moich klientów.
Kluczowe będzie też jeszcze większe zwinność w działaniu. Dynamicznie zmieniające się otoczenie wymaga ode mnie stałej czujności i gotowości do błyskawicznej reakcji. Dlatego już teraz planuję wdrożyć rozwiązania, które pozwolą mi szybko korygować obrany kurs, gdy zajdzie taka potrzeba.
Indywidualizacja w erze masowości
Choć content marketing coraz częściej kojarzy się z masowym, skalowanym działaniem, to wcale nie oznacza, że indywidualizacja traci na znaczeniu. Wręcz przeciwnie – to właśnie personalizacja stanie się w 2024 roku niezwykle ważna.
Żyjemy w czasach, gdy konsumenci mają do dyspozycji ogromną liczbę treści i ofert. Aby wyróżnić się z tego szumu informacyjnego, musimy dotrzeć do nich z komunikatami dopasowanymi do ich konkretnych potrzeb i preferencji. A to z kolei wymaga ode mnie nowych kompetencji, które będę musiała nieustannie rozwijać.
Technologie oparte na SI dają mi ogromne możliwości w tym zakresie. Dzięki nim będę mogła znacznie lepiej poznać swoich odbiorców, a następnie dostarczać im treści, które są dla nich naprawdę wartościowe. To pozwoli mi zbudować głębsze relacje z klientami, a w efekcie przekłada się na realne korzyści biznesowe dla marki.
Mam nadzieję, że w 2024 roku uda mi się wreszcie uciszyć głosy wieszczące, że AI zastąpi content marketera. Wierzę, że to technologia, która ma ogromny potencjał, by wspierać i wzmacniać ludzkie umiejętności, a nie je zastępować. Dlatego będę nadal stawiać na kreatywność, pasję i wiedzę specjalistyczną, a SI potraktuję jako swojego cennego sprzymierzeńca w budowaniu skutecznych strategii content marketingowych.
Jesteś gotowy, by dołączyć do mnie w tej fascynującej przygodzie? Zapraszam do współpracy!