Duplicate content – jak wykryć i usunąć zbędne duplikaty treści?

Duplicate content – jak wykryć i usunąć zbędne duplikaty treści?

Duplicate Content – Jak Wykryć i Usunąć Zbędne Duplikaty Treści?

Czy Twoja strona internetowa zmaga się z problemem duplikacji treści?

Jako właściciel strony internetowej doskonale wiesz, że tworzenie oraz rozbudowa treści to jedno z kluczowych działań wspierających efektywną strategię SEO. Jednak poza dbałością o dostarczanie botom wyszukiwarki oraz użytkownikom nowej porcji contentu, nie możesz zapomnieć o zasobach, które już znajdują się na Twojej witrynie. Nierzadko bowiem okazuje się, że problem z budowaniem widoczności organicznej, przekładającej się na poziom konwersji Twojego biznesu, drzemie właśnie w nieodpowiednio zarządzanych treściach niskiej jakości, nieaktualnych bądź właśnie nieunikalnych.

Pozwól, że podzielę się z Tobą moimi doświadczeniami w zakresie identyfikowania oraz rozwiązywania problemu duplicate content na stronach internetowych. Upewnijmy się, czy Twoja witryna lub sklep e-commerce zmagają się z tym wyzwaniem, a także poznajmy skuteczne sposoby na uporanie się z nim, zgodnie z aktualnymi wytycznymi wyszukiwarki Google.

Czym jest duplicate content?

Duplikacja treści, znana także w anglojęzycznych źródłach pod określeniem “duplicate content”, to nic innego jak każda treść, która pojawia się na więcej niż jednej podstronie danej domeny lub nawet wielu domen. Warto zaznaczyć, że zduplikowana treść bywa nie tylko identyczna, ale równie dobrze może łudząco przypominać inną, np. utworzona według mocno zbliżonego schematu lub jedynie pobieżnie przeredagowana.

Pomimo iż problem z duplicate content w SEO nie zawsze musi oznaczać celową kradzież materiałów, nawet nieświadome kopiowanie treści oraz wewnętrzne zaniedbania na stronie w tym zakresie mogą niekorzystnie wpłynąć na wyniki Twojej domeny związane z generowaniem ruchu organicznego w wyszukiwarce.

Czy duplicate content szkodzi SEO?

Najważniejsze pytanie brzmi: czy duplicate content szkodzi SEO? Odpowiedź zapewne nikogo nie zaskoczy – to zależy. Na pewno możemy uznać, iż celowe powielanie treści pozostaje w sprzeczności z wytycznymi Google dotyczącymi unikalności contentu, a co za tym idzie, także z najlepszymi praktykami w strategii pozycjonowania domeny.

Jednak nie należy obawiać się nałożenia kary algorytmicznej bądź manualnej za ten występek, o ile wyraźnie nie przekraczasz granic wytyczonych przez twórców wyszukiwarki. John Mueller, przedstawiciel Google, w jednej z wypowiedzi w 2021 roku jednoznacznie zaprzeczył, jakoby problem duplicate content bezpośrednio przekładał się na niższą ocenę witryny przez algorytm. Zwrócił jednak uwagę na aspekt wyboru przez algorytm i wyświetlania w wynikach wyszukiwania tej podstrony domeny, która najlepiej pasuje do wpisywanego zapytania, spośród kilku zawierających powieloną treść.

Co to oznacza dla Twojej strony? Występowanie duplikatów, zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych, może okazać się przyczyną utrudnień w osiąganiu wysokich pozycji w wynikach wyszukiwania. To z kolei wiąże się z dużo niższym poziomem ruchu organicznego. Ponadto występowanie treści powielonej w obrębie kilku domen może zniechęcać użytkowników do kontynuowania sesji w Twojej witrynie, przyczyniając się do zwiększania współczynnika odrzuceń (bounce rate) dla danej podstrony.

Rodzaje duplikatów treści

Duplikacja treści może występować zarówno w obrębie jednej domeny (internal duplicate content), jak i pomiędzy kilkoma domenami (external duplicate content).

Wewnętrzna duplikacja treści to nic innego jak powielone fragmenty contentu na różnych podstronach tej samej witryny lub duplikaty podstron na różnych adresach URL, ale o identycznej lub mocno zbliżonej zawartości. Z punktu widzenia SEO, taka sytuacja wiąże się przede wszystkim ze zwiększonym ryzykiem kanibalizacji podstron na te same słowa kluczowe. Podstrony zaczynają wtedy często walczyć ze sobą o jak najlepsze miejsce w wynikach wyszukiwania, w efekcie czego żadna z nich nie osiąga topowych pozycji.

Zewnętrzna duplikacja treści dotyczy przypadków, gdy powielona treść występuje na co najmniej dwóch domenach, a niekiedy krąży w niezmienionej postaci w wielu różnych miejscach w sieci. Rozważając formy występowania zewnętrznych duplikatów, na myśl najszybciej nasuwa się niechlubna praktyka plagiatu tekstów – gdy treść została pozyskana z domeny bez zgody jej właściciela i udostępniona w innym serwisie. Warto w tym miejscu przypomnieć, iż jest to kradzież własności intelektualnej.

Nie każdy przejaw zewnętrznej duplikacji treści oznacza jednak plagiat. Istnieją bowiem bardzo częste przypadki, w których powielanie treści jest powszechnie stosowaną praktyką, jak choćby powielane opisy produktowe w kilku sklepach internetowych lub na różnych platformach sprzedażowych, a także wielokrotna publikacja notki prasowej w kilku serwisach informacyjnych.

Jak wykryć duplikaty treści?

Stopień trudności weryfikacji duplicate content zależy m.in. od wielkości serwisu, poziomu złożoności struktury domeny, a także jej bazy contentowej. Warto zatem poddać Twoją witrynę dokładnej analizie, korzystając z pomocy dostępnych narzędzi pozwalających na identyfikację duplikatów wewnętrznych oraz zewnętrznych.

Jednym z podstawowych kroków jest weryfikacja wyników crawlowania domeny bądź poszczególnych jej sekcji/katalogów. Analiza tych wyników pozwala na identyfikację powielonych adresów URL, statusu ich indeksacji oraz wdrożonych tagów, takich jak np. canonical.

Kolejnym przydatnym narzędziem jest Siteliner – szybkie i wygodne rozwiązanie online, które dostarczy Ci precyzyjnych raportów na temat zbieżności treści na poszczególnych podstronach Twojej witryny.

Nie mniej istotna może okazać się również gruntowna analiza widoczności organicznej, do przeprowadzenia której warto wykorzystać narzędzia zewnętrzne, takie jak Ahrefs lub Senuto, a także moduł Google Search Console. Jeśli na daną frazę w obrębie Twojej domeny wyświetla się więcej niż jedna podstrona, prawdopodobnie masz do czynienia z duplikatami.

Dodatkowo, możesz skorzystać z narzędzi online, takich jak Copyscape lub Duplichecker, które pozwolą Ci na szybkie sprawdzenie, czy fragmenty Twoich tekstów nie pojawiają się na innych stronach w sieci.

Jak pozbyć się dublujących się treści?

Przede wszystkim, jak najszybciej i adekwatnie do występującego problemu. W walce z duplicate content zaleca się stosować rozwiązania dopasowane do typu powielonych zasobów. Pamiętaj jednak, że podejmując działania mające na celu redukcję zduplikowanych treści na Twojej stronie, kieruj się przede wszystkim wagą problemu, determinującą priorytetyzację tych działań.

Według wskazówek dla webmasterów od Google, problem duplikatów stron można rozwiązać na kilka sposobów. Przydatne okaże się przede wszystkim zaplanowanie, a następnie poprawne wdrożenie odpowiednich konfiguracji technicznych z zakresu przekierowań 301, tagów canonical lub noindex.

Powielanie zasobów w obrębie więcej niż 1 podstrony będzie wymagać działań skupionych wokół reogranizacji istniejącej treści, czyli np. połączenia kilku artykułów w jeden, zrezygnowania ze zbędnych fragmentów bądź stworzenia unikalnych opisów.

Ograniczone pole manewru w zarządzaniu duplikatami zewnętrznymi nie oznacza braku możliwości do działania. Zawsze opłaca się stawiać na pierwszym miejscu dbałość o unikalny content na Twojej stronie, a w przypadku podejrzenia bycia ofiarą plagiatu, który może zaszkodzić także Twojej witrynie, warto bez zawahania podjąć próby kontaktu z właścicielem zewnętrznego serwisu.

Czasem zdarzy się, że najbezpieczniejszym rozwiązaniem będzie uniemożliwienie indeksacji podstron, które można uznać za duplicate content, gdyż występują na dużej ilości serwisów. Dotyczy to elementów Twojej witryny, które nie budują widoczności organicznej w wyszukiwarce, a jednak powinny wyświetlać się w serwisie, np. ze względów prawnych, takich jak polityka prywatności lub polityka zarządzania plikami cookies.

Kiedy duplikacja treści jest dopuszczalna?

Czasem, pomimo starań i świadomości ponoszonego ryzyka, nie da się uniknąć umieszczenia na Twojej stronie fragmentu tekstu, który pojawia się w innych miejscach w sieci lub na innej podstronie w obrębie Twojej domeny. Spokojnie, niekoniecznie musi to od razu oznaczać narażanie się na krytyczny osąd przez algorytm Google.

W przypadku wewnętrznych duplikatów możesz rozpatrzyć wdrożenie tagu canonical, wskazującego Googlebotom kanoniczną wersję podstrony – tę, która powinna zostać zaindeksowana i wyświetlona w wyszukiwarce. Z kolei przy pozyskiwaniu fragmentów treści z zewnętrznych domen, nie zapomnij o wyraźnym zaznaczeniu autora tekstu oraz umieszczeniu linku do oryginalnego źródła.

Jak się okazuje, problem duplicate content w SEO wcale nie musi być faktycznym problemem, co potwierdzają sami twórcy wyszukiwarki. Wystarczy mieć świadomość, jakie formy duplikatów spotykają się z przychylną oceną przez algorytm Google, a jakie narażają Twoją witrynę na niepożądane ryzyko pogorszenia wyników.

Podsumowanie

Regularna weryfikacja i aktualizacja zasobów, jakimi dysponuje Twoja witryna, pozwalają na skuteczne zarządzanie pojawiającymi się duplikatami treści. Wdrożenie wobec nich odpowiednio dopasowanych kroków zapewni Twojej domenie bezpieczny start w walce o najwyższe pozycje w wynikach wyszukiwania.

Pamiętaj, że w dobie stale rosnących oczekiwań użytkowników i ciągłych udoskonaleń algorytmu Google, priorytetem powinna być dbałość o unikalną, wartościową i atrakcyjnie prezentowaną treść na Twojej stronie internetowej. To właśnie ona jest kluczem do budowania widoczności organicznej i zwiększania konwersji, a nie bezmyślne powtarzanie tych samych fraz czy akapitów.

Gotowy, by podjąć wyzwanie walki z duplicate content na Twojej stronie? Skontaktuj się z nami, a pomożemy Ci w stworzeniu unikalnego, angażującego i dobrze zoptymalizowanego contentu, który przyciągnie Twoich idealnych klientów!

Nasze inne poradniki

Chcemy być Twoim partnerem w tworzeniu strony internetowej, a Ty chcesz mieć profesjonalnie zaprojektowaną witrynę?

Zrobimy to dla Ciebie!