Dostosuj media do potrzeb użytkownika

Dostosuj media do potrzeb użytkownika

Kiedy technologia przestaje być użyteczna

Usiądź wygodnie, bo zabieram Cię w fascynującą podróż po bezdrożach świata technologii. To będzie długa, ale naprawdę wciągająca historia o tym, jak możemy sprawić, aby nasze cyfrowe narzędzia i media jeszcze lepiej służyły ludziom.

Wyobraź sobie taką sytuację: szukasz w Internecie ważnych informacji na temat nadchodzących wyborów. Przeglądasz jedną stronę po drugiej, ale nie możesz znaleźć tego, czego szukasz. Strony są przeładowane treściami, a kluczowe dane ukryte gdzieś w gąszczu niepotrzebnych detali. Czujesz narastającą frustrację, bo precious czas ucieka, a Ty wciąż grzebiesz w morzu cyfrowych informacji.

Jakby tego było mało, Twoje połączenie internetowe wciąż zacina się i zawiesza. Tracisz cierpliwość i ostatecznie poddajesz się, czując, że technologia działa dziś raczej przeciwko Tobie niż na Twoją korzyść.

Myślę, że wielu z nas doświadczyło podobnych sytuacji. Naszpikowane technologią otoczenie, które zamiast ułatwiać życie, staje się coraz bardziej męczące i przytłaczające. Paradoksalnie, im więcej możliwości daje nam Internet i cyfrowe narzędzia, tym trudniej nam się w tym odnaleźć. Gdzie więc popełniamy błąd?

Nie szukaj rozwiązań – dostosuj się do potrzeb

Kluczem do rozwiązania tego problemu jest dostosowanie mediów do rzeczywistych potrzeb użytkowników, a nie odwrotnie. Przez lata uczyliśmy się, że to my musimy przystosowywać się do możliwości dostarczanych nam przez technologię. Ale to podejście zaczyna być coraz bardziej anachroniczne.

Wyobraź sobie, że zamiast tego to technologia i media mają się dostosowywać do Twoich indywidualnych potrzeb i preferencji. Wyobraź sobie, że przeglądasz informacje na temat wyborów, a strona sama podkreśla kluczowe fakty i ukrywa mniej istotne treści. Albo że Twoje połączenie internetowe automatycznie dostosowuje jakość i przepustowość, abyś mógł płynnie korzystać z serwisów, nawet gdy sieć jest obciążona.

To już nie jest tylko marzenie o lepszej przyszłości – to realna możliwość, którą możemy dziś wykorzystać. Wystarczy zmienić nasze podejście i zacząć traktować technologię jako narzędzie, które ma służyć ludziom, a nie odwrotnie.

Niezwykłym przykładem takiego podejścia jest system AILIS – rewolucyjne rozwiązanie do wczesnego wykrywania raka piersi, które całkowicie zmienia dotychczasowy paradygmat opieki zdrowotnej. Zamiast zmuszać pacjentki do dostosowywania się do ograniczeń tradycyjnych badań, AILIS dostosowuje się do ich potrzeb, oferując krótki, bezbolesny i całkowicie bezpieczny proces diagnostyczny.

Ale to dopiero początek zmian, jakie nadchodzą. Wyobraź sobie, że Twój smartfon automatycznie dostosowuje interfejs i funkcje, by najlepiej odpowiadać Twoim bieżącym potrzebom. Albo że strony internetowe same reorganizują się, by kluczowe informacje były zawsze na wyciągnięcie ręki. To wszystko jest już możliwe, a w najbliższej przyszłości stanie się codziennością.

Technologia, która rozumie Ciebie

Kluczem do stworzenia takiego idealnego dopasowania jest zrozumienie, kim jesteś, jakie są Twoje potrzeby i preferencje. Tutaj z pomocą przychodzi nam coś, co przez lata budziło raczej obawy niż entuzjazm – sztuczna inteligencja.

Nowoczesne systemy AI są w stanie obserwować nasze zachowania, analizować nasze wybory i preferencje, a następnie dynamicznie dostosowywać dostarczane nam treści i funkcje. Zamiast narzucać nam z góry ustalone schematy, AI uczy się nas indywidualnie i nieustannie dostosowuje swoją “osobowość” do naszych własnych przyzwyczajeń i upodobań.

Wyobraź sobie, że przeglądasz artykuły na temat polityki. Zamiast onieśmielającej lawiny informacji, strona sama podkreśla dla Ciebie kluczowe fakty i ukrywa mniej istotne treści. A jeśli chwilowo skupiasz się na innej pracy, to samo medium automatycznie przechodzi w tryb minimalnej przeszkadzalności, by Ci nie przeszkadzać.

Podobnie Twoje połączenie internetowe nieustannie monitoruje sytuację i w razie potrzeby samo dostosowuje jakość i przepustowość, byś mógł płynnie korzystać z serwisów, nawet gdy sieć jest obciążona. To wszystko bez Twojej bezpośredniej ingerencji – system sam się uczy i dostosowuje, by Ci jak najlepiej służyć.

Brzmi jak science fiction? A jednak to już rzeczywistość, którą możemy dziś obserwować. Technologiczni giganci, tacy jak Google, Amazon czy Netflix, od lat wykorzystują zaawansowane algorytmy uczenia maszynowego, by dostarczać nam treści i usługi najlepiej dostosowane do naszych indywidualnych potrzeb. I nic nie wskazuje na to, by ten trend miał w najbliższej przyszłości wyhamować.

Technologia dla ludzi, a nie odwrotnie

Wracając do mojej wcześniejszej historii o trudnościach w znalezieniu ważnych informacji online – wyobraź sobie, że ta sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Zamiast chaotycznego morza danych, strona sama podkreśla dla Ciebie kluczowe fakty i ukrywa mniej istotne treści. A Twoje stabilne i niezawodne połączenie internetowe automatycznie dostosowuje się do obciążenia sieci, byś mógł płynnie przeglądać serwisy.

To nie jest już wizja przyszłości, ale rzeczywistość, którą możemy budować tu i teraz. Wystarczy, że zaczniemy traktować technologię jako narzędzie, które ma służyć ludziom, a nie odwrotnie. Zamiast zmuszać użytkowników do dostosowywania się do możliwości dostarczanych przez media i urządzenia cyfrowe, powinniśmy zaprojektować je tak, by automatycznie rozumiały nasze indywidualne potrzeby i preferencje.

Tylko w ten sposób technologia przestanie być źródłem frustracji i zacznie rzeczywiście ułatwiać nam codzienne życie. Zamiast marnować czas na żmudne dostosowywanie ustawień i konfiguracji, będziemy mogli po prostu cieszyć się płynnym działaniem naszych urządzeń i serwisów internetowych.

Brzmi to jak wymarzona przyszłość? A jednak, firmy projektujące strony internetowe mogą już dziś dostarczać takie rozwiązania. Wystarczy, że zaczną postrzegać tworzenie cyfrowych mediów jako sztukę dopasowywania się do potrzeb użytkowników, a nie narzucania im z góry ustalonych schematów.

To naprawdę fascynujący czas, w którym technologia przestaje być wrogiem, a staje się wiernym sojusznikiem w naszej codziennej walce. Wystarczy tylko zmienić nasze podejście i zacząć traktować cyfrowe narzędzia jako coś, co ma nam służyć, a nie nas niszczyć. Tylko wtedy będziemy mogli w pełni cieszyć się dobrodziejstwami, jakie niesie ze sobą rewolucja cyfrowa.

Nasze inne poradniki

Chcemy być Twoim partnerem w tworzeniu strony internetowej, a Ty chcesz mieć profesjonalnie zaprojektowaną witrynę?

Zrobimy to dla Ciebie!