UX metrics – co, jak i po co mierzyć?
Ach, metryki UX – ta złożona, ale niezwykle cenna dziedzina, która pozwala nam zrozumieć, czego tak naprawdę chcą nasi użytkownicy. Wyobraź sobie, że jesteś projektantem UX, a Twoje życie toczy się wokół ciągłego szukania odpowiedzi na kluczowe pytania: Jak dobrze nasze rozwiązanie spełnia potrzeby ludzi? Gdzie leżą bolączki i w jaki sposób możemy je rozwiązać? Jak mierzyć skuteczność podejmowanych działań? Cóż, jeśli tak właśnie wygląda Twoja codzienność, to metryki UX są Twoim najlepszym przyjacielem.
Metryki UX, czyli innymi słowy wskaźniki doświadczeń użytkownika, to dane ilościowe, które pozwalają nam ocenić, w jaki sposób ludzie reagują, zachowują się i odbierają nasze cyfrowe produkty. To obiektywne narzędzia, dzięki którym możemy przełożyć nienamacalne cechy i procesy na konkretne liczby, zrozumiałe dla całego zespołu. Dlaczego to takie ważne? Bo bez użycia odpowiednich metryk, nie jesteśmy w stanie uzyskać pewności w kwestiach projektowych, optymalizacyjnych czy strategicznych. Produkty cyfrowe mają przecież za zadanie wspierać użytkowników w osiąganiu ich celów w możliwie bezproblemowy, szybki i intuicyjny sposób. A metryki UX pomagają nam zmierzyć, na ile dobrze to robimy.
Najpopularniejszym modelem metryk w tym obszarze jest AARRR, który składa się z pięciu kluczowych wskaźników:
– Acquisition (pozyskiwanie użytkowników)
– Activation (aktywacja użytkownika w produkcie)
– Retention (retencja, czyli powrót do produktu)
– Referral (polecanie produktu)
– Revenue (monetyzacja)
Ten model doskonale ilustruje ścieżkę użytkownika – od pierwszego kontaktu z naszym produktem, aż po jego zakup. Każdy z tych etapów ma swoje kluczowe metryki, które pozwalają nam zdiagnozować najważniejsze obszary do optymalizacji.
Oczywiście, metryki UX to nie tylko AARRR. Jest ich cała masa – od najpopularniejszych, jak NPS, CSAT czy SEQ, po bardziej złożone, jak wskaźniki ROI. Każda z nich wnosi coś innego do zrozumienia doświadczeń użytkownika. Jedne pozwolą nam zmierzyć poziom satysfakcji, inne – łatwość wykonywania zadań, a jeszcze inne – lojalność czy efektywność naszych działań marketingowych.
Ale pamiętajmy, że metryki UX to nie to samo, co KPI (Kluczowe Wskaźniki Wydajności). Te drugie koncentrują się na wynikach biznesowych, a nie na doświadczeniach użytkownika. Oczywiście, te dwa pojęcia są ze sobą powiązane, ale muszą być traktowane oddzielnie. Metryki UX służą nam do poznania poziomu atrakcyjności naszych produktów, a KPI – do śledzenia i porównywania wyników w obszarze zarządzania, marketingu czy sprzedaży.
I tu dochodzimy do sedna – po co w ogóle mierzyć doświadczenia użytkownika? Przecież możemy po prostu słuchać naszych klientów, prawda? Ano właśnie, nie! Ludzkie zachowania i nastawienia są często nieuchwytne, a ludzka natura skłania nas do subiektywizmu. Dlatego potrzebujemy obiektywnych, ilościowych wskaźników, które pomogą nam zrozumieć, co naprawdę myślą i czują nasi użytkownicy.
Metryki UX to nasza linia obrony przed założeniami, domysłami i uprzedzeniami. To narzędzia, które pozwalają nam zmierzyć, jak łatwe lub trudne jest wykonanie danego zadania, ile czasu zajmuje użytkownikom, jak często popełniają błędy, jaki poziom satysfakcji odczuwają, a nawet – czy są skłonni polecić nasz produkt innym. A dzięki temu możemy podejmować trafne decyzje, wprowadzać sensowne zmiany i obserwować, jak one wpływają na doświadczenia naszych klientów.
Warto też podkreślić, że metryki UX to nie tylko broń w rękach projektantów, ale również cenny język komunikacji z innymi interesariuszami – menedżerami, marketerami czy developerami. Dzięki nim możemy w przystępny sposób prezentować wyniki badań, odkrywać problemy i uzasadniać proponowane działania. A to z kolei pomaga nam budować wewnętrzną spójność i zaangażowanie całego zespołu w dążeniu do jak najlepszych doświadczeń użytkowników.
Oczywiście, samo zbieranie metryk to jeszcze nie wszystko. Równie ważne jest, aby przetwarzać je w sensowną wiedzę, wyciągać wnioski i wdrażać konkretne zmiany. Tylko wtedy metryki UX staną się dla nas prawdziwym źródłem cennych informacji, a nie tylko suchymi danymi.
Dlatego też, jeśli jesteś projektantem UX, nie wahaj się sięgać po różnorodne metryki, testować je i obserwować, jak zmieniają się w czasie. Pamiętaj, że doświadczenie użytkownika to nie tylko jego reakcje emocjonalne, ale także behawioralne i poznawcze. Dlatego musisz znaleźć odpowiednie wskaźniki, które pomogą Ci uchwycić te różne aspekty.
A jeśli jesteś managerem lub właścicielem firmy, zadbaj o to, aby Twój zespół projektowy miał dostęp do odpowiednich narzędzi analitycznych i swobodę w korzystaniu z metryk UX. To naprawdę bezcenne źródło informacji, które pozwoli Wam podejmować trafne decyzje, budować lojalność klientów i zwiększać konkurencyjność Waszego biznesu.
Pamiętajcie, że świat cyfrowy to nieustanna ewolucja. Nasze produkty muszą nieustannie się zmieniać, aby nadążyć za oczekiwaniami użytkowników. A metryki UX to Wasz najlepszy kompas, który pomoże Wam w tej fascynującej podróży. Powodzenia!
I zanim zapomnę – jeśli szukacie firmy projektującej strony internetowe, która wykorzystuje zaawansowane narzędzia analityczne, by tworzyć rozwiązania szyte na miarę Waszych klientów – to dobrze trafiliście. Zapraszamy do nas!